Donald Trump przeprowadził telefoniczną rozmowę z Władimirem Putinem. - Sprawujemy prezydencję i głos Polski waży, bo może mieć wpływ na politykę europejską, a tylko z silnymi będą się liczyć ci, którzy będą zamykać tę wojnę, czyli Trump i politycy amerykańscy - skomentował w "Faktach po Faktach" w TVN24 Grzegorz Schetyna. Jak podkreślił, "ważne, żeby Unia Europejska mogła mówić i mówiła jednym głosem". Senator KO wspomniał, że "było wiele rzeczy, które były niespodziewane - sama rozmowa i to, że umawiają się na spotkanie, ale także rzeczy, które przywiózł amerykański sekretarz obrony, gdzie mowa jest o tym, że nie ma powrotu do granic sprzed 2014 roku i siły europejskie muszą być pokojowymi". - Przywołanie konieczności solidarnego postępowania Europy będzie miało wielki sens, żeby wyegzekwować solidarne porozumienie wszystkich krajów i mówienie jednym głosem przy wsparciu Ukrainy - powiedział.
Następnie w programie Robert Pszczel z Ośrodka Studiów Wschodnich oraz gen. Mieczysław Bieniek, doradca ministra obrony narodowej ds. bezpieczeństwa, dyskutowali o tym, czy zapadła klamka co do tego, co zakończy wojnę w Ukrainie i czy będzie to "zgniły kompromis".
