Coraz częściej twórcy szopek bożonarodzeniowych angażują żywe zwierzęta. Ostatnio nawet te egzotyczne. U bernardynów w Tarnowie pojawił się Sułtan - piękny i rosły wielbłąd.
Najwyraźniej rola świadka narodzenia Dzieciątka nie przypadła Sułtanowi do gustu, bo skorzystał z okazji i wyrwał się na wolność. Nietypowego dezertera złapał jeden z zakonników. Mimo stawianego oporu, zwierzę wróciło do szopki.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24