Douglas Hurlock ze stanu Karolina Północna kupił zdrapkę na stacji benzynowej i wygrał na loterii 100 tysięcy dolarów. Jak poinformował organizator zabawy, do wygranej doszło dwa miesiące przed spodziewanymi przez mężczyznę narodzinami jego pierwszego dziecka. 33-latek już zadeklarował, na co zamierza przeznaczyć wygrane pieniądze.
Zdrapkę biorącą udział w loterii NC Education Lottery Douglas Hurlock z Havelock w Północnej Karolinie kupił za 25 dolarów na stacji benzynowej w swoim mieście - poinformowano na stronie organizatorów loterii. 33-latek, którego historię w poniedziałek opisały amerykańskie media, początkowo chciał kupić inną zdrapkę, jednak wszystkie sztuki jego preferowanych losów zostały już wykupione.
Zwycięski los na loterii
Mężczyzna zdecydował się w tej sytuacji na kupienie innego losu, który okazał się zwycięski. - Nie wierzyłem, że widzę to, co widzę. Od razu pokazałem kupon żonie - powiedział cytowany przez organizatorów loterii Hurlock gdy zorientował się, że wygrał 100 tys. dolarów. Wygrana pojawiła się w wyjątkowym czasie: para za dwa miesiące spodziewa się narodzin pierwszego dziecka, ma ono przyjść na świat pod koniec listopada.
Hurlock przekazał w rozmowie z "The Charlotte Observer", że na co dzień pracuje jako sprzedawca i magazynier w sklepie spożywczym. Jego żona jest pracowniczką amerykańskiego Czerwonego Krzyża.
Organizatorzy NC Education Lottery poinformowali, że w czwartek Douglas Hurlock odebrał swoją wygraną. Po odliczeniu krajowych i stanowych podatków, mężczyzna wzbogacił się o około 71 tys. dolarów. 33-latek podkreślił, że dzięki wygranym pieniądzom będzie w stanie zadbać o swoje dziecko. - Kiedy się urodzi, zapewnię mu opiekę medyczną - podkreślił zwycięzca loterii.
Douglas Hurlock wziął udział w loterii o nazwie Spectacular Riches, która została uruchomiona w październiku 2021 roku. W puli znajdowało się 20 nagród w wysokości 100 tys. dolarów i osiem nagród w wysokości miliona dolarów. Jak podają organizatorzy, trzy nagrody milionowe i dziewięć stutysięcznych nadal nie zostało rozlosowanych.
Nieodebrane nagrody
Pod koniec sierpnia pisaliśmy w tvn24.pl o trzeciej najwyższej wygranej w historii Stanów Zjednoczonych, która padła miesiąc wcześniej w loterii Mega Millions. Jej zwycięzca wciąż nie zgłosił się po odbiór pieniędzy. Co prawda ma na to rok, ale w ciągu 60 dni od losowania powinien określić, w jaki sposób chce odebrać wygraną. Jak podaje brytyjski "The Guardian", pojedynczy zwycięski los został zakupiony na stacji benzynowej w Des Plaines w okolicach Chicago.
Z kolei na początku maja 65-latek z Michigan znalazł w portfelu los na loterię, o którego zakupie zapomniał. Okazało się, że na kuponie figurują zwycięskie liczby, a mężczyzna wygrał ponad 240 tys. dolarów.
Źródło: NC Education Lottery, The Charlotte Observer, Fox Business, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter - @nclottery