Sekstaśmę Tupaca kupił kolekcjoner

Na nagraniu, które widzieli redaktorzy portalu TMZ, Tupac Shakur bez koszuli i z opuszczonymi do kostek spodniami wchodzi do pokoju pełnego fanek. Wybiera jedną z dziewcząt, z którą uprawia seks oralny. W tle słychać jeden z nieznanych wcześniej utworów rapera, a on sam śpiewa i jednocześnie rytmicznie porusza biodrami.

O to nagranie z imprezy z 1991 roku, 15 lat po śmierci amerykańskiego muzyka biły się dwie rywalizujące ze sobą firmy pornograficzne, które były gotowe zapłacić za nie 150 tys. dolarów. Chciały film dopuścić do oficjalnej dystrybucji. Jednak rodzina Tupaca jasno dała do zrozumienia, że "pozwie każdego, kto spróbuje sprzedać taśmę".

- Tylko jego rodzina może zezwolić na korzystanie z wizerunku Tupaca w celach komercyjnych. I nie pozwoli, aby był używany w tak niegodnym celu – powiedział rzecznik matki rapera, Afeni Shakur.

Kobieta, która wystawiła seks kasetę na sprzedaż, zdecydowała nie sprzedawać jej firmom pornograficznym, określając je jako "pasożyty". Jak podaje TMZ, kupił ją anonimowy kolekcjoner. Nie wiadomo ile zapłacił.

W październiku, producent alkoholi Noho był gotowy wyłożyć ponad milion dolarów za prawa do niewydanego utworu, który jest w tle na sekstaśmie. Chciał wykorzystać piosenkę w nowej reklamie swojego drinka.

Morderstwo wciąż niewyjaśnione

Tupac Shakur został zastrzelony w wieku 25 lat przez nieznanych sprawców 7 września 1996 roku w Las Vegas. Oddano 12 strzałów. Sprawa jego morderstwa wciąż zostaje nierozwiązana.

Dwa lata wcześniej w Nowym Jorku został pięciokrotnie postrzelony. W kilkanaście godzin po operacji wypisał się ze szpitala w obawie o swoje życie. O zlecenie tego zamachu obwiniał swoich rywali ze wschodniego wybrzeża – raperów P. Diddy’ego i Notoriousa B.I.G. To wydarzenie było początkiem muzycznej wojny pomiędzy wschodnim a zachodnim wybrzeżem USA.

Źródło: tmz.com