Źródło: Reuters
To jedyny taki ośrodek w Polsce - oprócz psów i kotów trafiają tu egzotyczne, nierzadko niebezpieczne zwierzęta. Jak tłumaczą jego pracownicy - w sklepach zoologicznych jest coraz więcej tego rodzaju zwierząt. - Łatwo ulec impulsowi i kupić dziwnie wyglądające zwierzę. Jednak wymagania, jakie stawia hodowla, czasami przekraczają możliwości nabywcy - mówi pracownica schroniska.
Bardzo często trudne zwierzęta trafiają w nieodpowiednie ręce, są porzucane, czy uciekają z prywatnych hodowli. Czasem w dosłownym tego słowa znaczeniu - przerastają możliwości swoich właścicieli.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters