Francuski prezydent znów stanie na ślubnym kobiercu? Prasa huczy na temat matrymonialnych planów Nicolasa Sarkozyego i jego nowej miłości Carli Bruni. Para może się pobrać już na początku lutego - donosi "Journal du Dimanche", powołując się na anonimowe źródła.
"Pobierają się! 9 lutego?" - pyta na pierwszej stronie tygodnik a obok zamieszcza wspólne zdjęcia Bruni i Sarko ze starożytnej Petry w Jordanii, gdzie oboje bawili w weekend. Francuski prezydent nie rozpaczał długo po październikowym rozwodzie z żoną. Przyszłą pannę młodą poznał zaledwie kilka tygodni po rozstaniu z Cecilią. - Disneyland, Egipt, Jordania - prasa aż huczała o wspólnych wypadach zakochanych. Ostatnio tematem numer jeden stały się rzekome zaręczymy. Prosząc o rękę piękną modelkę, Sarko miał włożyć jej na palec pierścionek z różowym diamentem w kształcie serca. Ukochana odwdzięczyła się natomiast szwajcarskim zegarkiem marki Patek Philippe. Być może zmiana stanu cywilnego przysporzy prezydentowi sympatii u Francuzów. Bo - jak wynika z najnowszego badania opinii publicznej w dzienniku "Le Parisien", Sarkozy odnotował aż siedmiopunktowy spadek popularności. Od zakochanego Sarko odwróciły się zwłaszcza osoby starsze, zniesmaczone sercowymi podbojami głowy państwa. Na razie Sarkozy będzie musiał się na krótko rozstać z wybranką. W przyszłym tygodniu ma złożyć oficjalną wizytę w Arabii Saudyjskiej. Przedstawiciel królestwa już zastrzegł prezydentowi, że Bruni nie może mu towarzyszyć, ponieważ islam nie uznaje związków pozamałżeńskich.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAp\EPA