Wielu imigrantów przez cale lata ma trudności z nauczeniem się języka kraju, w którym przychodzi im mieszkać. Jak się okazuje, podobny problem mogą mieć zwierzęta. Kurs języka angielskiego musiał bowiem przejść Cent - owczarek szkocki wychowany w polskiej rodzinie, który trafił do Królewskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami (RSPCA) w brytyjskim Oldham.
Historią Centa zajął się serwis BBC. - Kiedy do nas trafił, nie reagował nawet na najprostsze komendy - powiedziała dziennikarzom opiekunka z RSPCA Karen Heath.
Z początku pracownicy instytucji myśleli, że pies jest głuchy. Kiedy zapoznali się z jego przeszłością, okazało się, że owczarek wychował się w polskiej rodzinie. Pomyśleli więc, że może nie rozumie po angielsku.
Polsko-angielski słownik dla psów
Z pomocą przyszedł słownik. Opiekunowie przetłumaczyli proste polecenia z języka angielskiego na polski i Cent załapał. - Być może pies jest nieco zmieszany, bo nie wiemy, jak poprawnie wymawiać komendy, ale od początku pracowaliśmy w obu kierunkach - mówi Karen Heath.
Ten drugi kierunek to nauka angielskich komend. Cent okazał się być pojętnym psem. Teraz jest już dwujęzyczny a RSPCA zapewnia, że ludzie, którzy zdecydują się go adoptować, nie muszą znać polskiego.
Źródło: BBC News
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu