Wiosna w pełni, a w ogrodach zoologicznych - czas narodzin. W Saint Louis przyszedł na świat mały nosorożec czarny. Na razie można go zobaczyć tylko w internecie. Władze ogrodu jeszcze nie zdecydowały kiedy maluch zadebiutuje przed gośćmi zoo. Ma na imię Moyo, co w języku swahili oznacza "serce". Podąża krok w krok za mamą, choć nie są to jeszcze kroki pewne. Moyo jest przedstawicielem krytycznie zagrożonego wyginięciem gatunku czarnego nosorożca. Ekolodzy szacują, że na wolności żyje tylko około pięciu tysięcy osobników. Winę za to ponoszą głównie kłusownicy, którzy wbrew obowiązującym od dziesięcioleci przepisom wciąż polują na te zwierzęta. Najcenniejsze są ich rogi, które sprzedawane są jako leki na azjatyckim czarnym rynku.
Źródło: Reuters