Żona potentata naftowego Harolda Hamma odrzuciła czek wart prawie miliard dolarów, który otrzymała w ramach ugody w sprawie rozwodowej. Kobieta odwołała się od wyroku, gdyż jej zdaniem w ugodzie jest sporo błędów, a majątek małżonka jest wart dużo więcej.
Ta sprawa rozwodowa jest jedną z największych w USA i z pewnością przejdzie do historii. Potentat naftowy Harold Hamm i jego żona Sue Ann Arnall postanowili rozstać się po 26 latach małżeństwa. Na rozprawie w listopadzie sędzia przyznał kobiecie ponad 974 milionów dolarów.
W styczniu Arnall otrzymała czek, na którym ledwo zmieściła się kwota, ale odrzuciła go, twierdząc, że oferowany miliard dolarów (czyli ponad 3,6 miliarda złotych), to... za mało. O decyzji kobiety poinformowali we wtorek jej prawnicy.
My name is now Sue Ann Arnall. Pay me my money down! pic.twitter.com/3z5Ci2e4UU— Flash Medallion (@Pmmalinowski) styczeń 7, 2015
"Będę jego przyjacielem"
W przeciwieństwie do Arnall, oferowany jej czek z przyjemnością odebraliby internauci. "Mogę się z nim rozwieść?" - pyta jedna z użytkowniczek Twittera.
Can I divorce Harold Hamm?— Jess (@wileyjesr) styczeń 7, 2015
Dla wielu jednak spór małżonków o miliony dolarów to przejaw "wyjątkowej chciwości".
Hamm and Arnall are incredibly greedy people. Arguing over millions of dollars when millions have been spent arguing and offered. Greed.— HowCanItBe (@theMrsMJT) styczeń 7, 2015
SUE ANN ARNALL IS THE DEVIL!!!! I hate her and anybody that loves her pic.twitter.com/Cok3ei4y5b— Petty Murphy (@DrewWhosUrDaddy) styczeń 7, 2015
Chce majątek, który zgromadziła
Sue Ann Arnall, która sama jest prawnikiem i byłym dyrektorem w firmie swojego męża Continental Resources twierdzi, że majątek Hamma jest wart 18 miliardów, a jej samej należy się więcej niż wynika z ugody, bo przyczyniła się do zbudowania jego majątku.
Harold Hamm na postępowanie rozwodowe wydał do tej pory około 20 milionów dolarów.
Autor: nb,ts//plw / Źródło: The Independent, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Twitter