Mikrofon Tomasza Knapika wylicytował na aukcji WOŚP Jarosław Juszkiewicz - to jego głos słyszymy w Google Maps

Mikrofon Tomasza Knapika, legendarnego polskiego lektora, został sprzedany na aukcji WOŚP. Za 15 100 złotych kupił go Jarosław Juszkiewicz. - Kiedy zobaczyłem tę aukcję, przypomniało mi się stare powiedzenie, że mikrofony mają duszę  - opowiada w "Faktach" TVN dziennikarz, lektor i polski głos Google Maps.

WOŚP 2022. Serwis specjalny tvn24.pl >>>

Impulsem do kupna stały się komentarze hejtujące WOŚP i Jerzego Owsiaka, jakie usłyszał Juszkiewicz. - Odezwały się różne głosy, między innymi "Owsiak wszystkich okrada, znowu dajemy się nabijać w butelkę", i włączył mi się klasyczny polski sprzeciw. Pomyślałem sobie, że to jest o ten jeden głos za dużo - opowiada w rozmowie "Faktami".

Wygraną aukcję Juszkiewicz skomentował też w mediach społecznościowych. "Mikrofon Mistrza Tomasza Knapika będzie pracował nadal" - oświadczył.

Mikrofon Tomasza Knapika na aukcję WOŚP przeznaczył jego syn Maciej Knapik, dziennikarz "Faktów TVN". - Bardzo się cieszę, że mikrofon mojego taty nie wyląduje w muzeum ani jakiejś gablocie pamiątkowej, tylko nadal będzie używany - skomentował w "Faktach".

- Tata zawsze wspierał WOŚP. Czy to finansowo, czy użyczając głosu do różnych przedsięwzięć. Tej decyzji, tej aukcji jestem pewien jak niczego. Z pewnością byłby zadowolony i aprobowałby taką decyzję - mówił Maciej Knapik w TVN24.

Chociaż 30. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy formalnie zakończył się 30 stycznia, tegoroczną edycję wciąż można wspierać. W internecie można znaleźć wiele aktywnych aukcji - Każda aukcja to jakaś historia, to coś innego - zachęca Jerzy Owsiak.

Nadal można wylicytować m.in. mecz z Grzegorzem Kajdanowiczem, obraz namalowany dla Moniki Olejnik czy dzień w redakcji TVN24.

CZYTAJ TAKŻE: Ich głos znają wszyscy, nieliczni wiedzą jak wyglądają. "Czasami dostaję wpisy: 'fajnie, ale to nie jest głos tego pana'"