Niecodzienny widok zaskoczył turystów i mieszkańców Waszyngtonu. Przed Białym Domem mężczyzna z uśmiechem na twarzy, bez żadnego wysiłku unosił się swobodnie nad ziemią.
To jednak nie czary, a wieloletni trening. Bohaterem widowiska okazał się pewien młody Holender Wouter Bijdebdijk, który tej sztuki uczył się od indyjskich joginów.
- Nie mogę powiedzieć, jak to robię, ale prawie wszystko zależy od treningu - mówi Bijdebdijk. - Może dzięki temu trochę ludzi zainteresuje się indyjskimi joginami - dodał.
Źródło: Reuters, TVN24