Postrach hiszpańskich wybrzeży, który od paru dni straszył turystów i plażowiczów, został schwytany. Ponad dwumetrowego rekina szarego, gołymi rękami złapali madryccy ratownicy.
Pomocna okazała się też siatka na ryby, która choć sporo za mała, to umożliwiła wyniesienie rekina na brzeg, a następnie przeniesienie do samochodu.
Rekin został przetransportowany do akwarium w Barcelonie. Nie jest też jasne, dlaczego rekin grasował w okolicach plaży Tarragona w Hiszpanii i co skłoniło go do zbliżenia się do brzegu. Specjaliści z akwarium zapewniają jednak, że nie stanowił dużego zagrożenia dla ludzi.
Akwarium w Barcelonie jest jednym z największych w Europie. Znajduje się w nim ponad 11 tys. ryb i zwierząt morskich.
Źródło: yahoo.com, lefigaro.fr