Narkotyki po prostu chowano w obroży więziennego kota. Proceder wykryto i zakończono - poinformował we wtorek miejscowy urząd ds. walki z narkotykami.Wiedział, jak wracać do więzieniaWięźniowie zwalniani z zakładu zabierali kota ze sobą na wolność. Tam przymocowywali woreczki z narkotykiem do jego obroży, a zwierzę samo znajdowało drogę powrotną do domu.Pomysłowy proceder zakończył się dopiero po pewnym czasie, gdy regularne kursowanie kota z i do więzienia wzbudziło podejrzenia urzędnika sądowego. Dopiero wtedy zaalarmowana policja położyła kres dostawom i zatrzymała dilerów spoza więzienia.
Autor: jak//kdj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu