Ma ponad 180 metrów kwadratowych i skrywa 40 -letnią historię Sali Kolumnowej Pałacu Prezydenckiego. Mowa o niezwykłym dywanie, który kupiony za czasów premiera PRL Józefa Cyrankiewicza pamięta okrągły stół i spotkania z licznymi politykami i gośćmi Pałacu. Teraz w jego miejsce pojawił się nowy, zamówiony na specjalne życzenie prezydentowej. Ten z historią trafił do muzeum.
Choć od lat budził mieszane uczucia zarówno historyków jak i architektów dopiero teraz podjęto decyzję o jego zmianie. Zielony dywan we wzory zupełnie nie pasujące do wystroju Pałacu Prezydenckiego trafił tam w 1969 roku, to wówczas zamówił go w fabryce w Kowarach jeden z premierów.
Takie decyzje są bez mojej wiedzy i zgody. Kompletnie jestem załamany Lech Kaczyński
Decyzję o zmianie historycznego dywanu podjęła małżonka prezydenta. Jednak także i ona nie ukrywa żalu. - Ja go lubię i z żalem się z nim rozstaję. Niemniej jednak wiem, że to już czas najwyższy - mówi Maria Kaczyńska.
Ja go lubię i z żalem się z nim rozstaję Maria Kaczyńska
40-letnia historia pod nóż
Po 40-latach dywan z historią trafił do Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Jednak jego przewiezienie nie było łatwe, by przetransportować ponad 180 metrowy dywan trzeba go było rozciąć na trzy części. Ponownie zostanie on zszyty w sali muzealnej w której będzie eksponowany. Jego następca trafił już do Sali Kolumnowej. Został zaprojektowany przez prof. Jolantę Rudzką-Habisiak, uznaną w świecie specjalistkę od tkactwa artystycznego. Na specjalne życzenie prezydentowej wyprodukowała go fabryka w Białymstoku. Nowy dywan ma prawie 185 m kwadratowych i jest kolorystycznie dopasowany do wystroju sali, co było słabą stroną jego poprzednika.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24