W nocy ze środy na czwartek warto spojrzeć w niebo. Będzie można zaobserwować pierwsze meteory z roju Alfa Aurygidów. To niezwykłe zjawisko pozwoli zobaczyć "spadającą gwiazdę" nawet co dwie minuty.
Rój Alfa Aurygidów został odkryty przez niemieckich obserwatorów C. Hoffmeistera i A. Teichgraeberga w nocy z 31 sierpnia na 1 września 1935 roku. Mieli oni możliwość zaobserwowania około 30 meteorów w ciągu godziny.
Obszerna analiza obserwacji tego roju z lat 1988-2000 została opublikowana przez Audrisa Dubietisa i Rainera Arlta na łamach czasopisma "WGN". Pokazuje ona, iż aktywność Alfa Aurygidów trwa od 25 sierpnia do około 7-8 września, a poza maksimum potrafi sięgać nawet poziomu 7 meteorów na godzinę.
Nawet 20 "spadających gwiazd" na godzinę
W tym roku maksimum oczekiwane jest 1 września ok. godz. 9 naszego czasu, a więc w czasie niekorzystnym dla obserwatorów w Polsce. Warto jednak wyjść na obserwacje nad ranem w nocy z 31 sierpnia na 1 września, bo wtedy rój będzie widziany wyżej nad horyzontem. Wtedy zobaczyć będzie można nawet 15-20 "spadających gwiazd" w ciągu godziny.
Meteory najlepiej obserwować z ciemnego miejsca oddalonego od świateł miejskich. Nie trzeba patrzeć w jakimś konkretnym kierunku, bo meteory widać na całym niebie. Warto więc wybrać tą część nieboskłonu, która jest najciemniejsza i najmniej zasłonięta drzewami czy budynkami.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24