Niemcy potrafią podejść praktycznie do każdej sprawy. W Bonn ruszył właśnie pionierski projekt służący skutecznemu ściąganiu podatków od prostytucji. Każdego wieczora przed rozpoczęciem pracy na ulicy bońskie prostytutki muszą wykupić bilet za sześć euro w specjalnym automacie przypominającym parkometr.
Jak podają niemieckie media, "seksautomat" działa w Bonn od poniedziałku. Na wyświetlaczu widnieje informacja: "6 euro za noc" oraz godziny, a których obowiązuje opłata: "od poniedziałku do niedzieli w godzinach od 20.15 do 6.00"
Stawka jest jednakowa dla wszystkich, niezależnie od wysokości dochodu. Za brak ważnego biletu grożą upomnienia, a następnie grzywny oraz nakaz opuszczenia ulicy. Kontrolerzy miejskiego urzędu podatkowego mają nadzorować, czy prostytutki stosują się do nowych przepisów.
Rzeczniczka władz miasta wyjaśniła, że celem przedsięwzięcia jest "podatkowa sprawiedliwość". Prostytutki pracujące w domach publicznych są również zobowiązane do uiszczania podatku. Władze Bonn szacują, że dzięki wprowadzeniu w tym roku nowego podatku do kasy miasta wpłynie około 300 tysięcy euro.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia