Najwyższy człowiek świata dostał samochód przystosowany do swojego olbrzymiego wzrostu. Mierzący 2,55 m Leonid Stadnyk oddał prawo pierwszej przejażdżki prezydentowi Ukrainy Wiktorowi Juszczence, od którego dostał pojazd. Ten ostatni zgodził się na chwilę zostać szoferem olbrzyma.
Zanim Stadnyk otrzymał kluczyki, producent samochodu musiał dokonać kilku przeróbek we wnętrzu minivana. Potrzebne było m.in. zmniejszenie siedzeń pasażerów.
Choć to pierwszy samochód, jaki olbrzym otrzymał w swoim 36-letnim życiu, nie jest to pierwszy pojazd, który dostosowano do jego wzrostu. Rosyjski konstruktor Aleksander Barszułjak zbudował rower, na którym Stadnyk może jeździć, a także specjalną maszynę do ćwiczeń. - Jej celem jest wytrenowanie mięśni nóg oraz umocnienie stawów - tłumaczył inżynier.
Najwyższy człowiek świata
Sprzęt przyda się zatem ukraińskiemu Guliwerowi, jak nazywany jest Stadnyk. - Mam problemy z nogami, wywołane moją wagą. Ta maszyna pozwoli mi zwalczyć ból - cieszył się ważący ponad 200 kg olbrzym.
36-letni mężczyzna zaczął gwałtownie rosnąć w wieku 14 lat. Przeszedł wtedy operację mózgu, po której rozwinął się u niego guz przysadki wydzielający hormon wzrostu. Jako najwyższy człowiek świata Stadnyk trafił do księgi rekordów Guinnessa.
Źródło: PAP, APTN