Słabe wyniki Ubera. Akcje mocno w dół

Uber zanotował straty
Czego chcą taksówkarze?
Źródło: tvn24
Akcje firmy przewozowej Uber straciły ponad 10 procent w handlu pozasesyjnym. To reakcja na rozczarowujące wyniki spółki za drugi kwartał.

Straty spółki w drugim kwartale tego roku wyniosły 5,2 miliarda dolarów. To największa kwartalna strata w historii Ubera - pisze CNN. Dla inwestorów oznacza to, że straty na akcji w trzy miesiące (od kwietnia do czerwca) wyniosły 4,72 dolara, podczas gdy rynek oczekiwał straty w wysokości 3,12 dolara na akcji.

Przychody Ubera wyniosły 3,17 mld USD wobec konsensusu na poziomie 3,36 mld USD.

Firma w raporcie poinformowała, że liczba jego miesięcznych aktywnych użytkowników w drugim kwartale tego roku wzrosła do 99 milionów na całym świecie, z 93 milionów na koniec pierwszego kwartału i 76 milionów rok wcześniej.

Próg rentowności

- Oceniamy, że w 2019 roku nasze inwestycje osiągną swój szczyt i w latach 2020, 2021 straty zaczną się zmniejszać - powiedział dyrektor generalny Ubera Dara Khosrowshahi w rozmowie z telewizją CNBC.

- Nie mam wątpliwości, że nasz biznes w końcu osiągnie próg rentowności i stanie się biznesem zyskownym - dodał.

Uber świadczy przede wszystkim usługi przewozowe. Przychody z tej gałęzi w drugim kwartale wzrosły o zaledwie 2 procent rok do roku. Oprócz tego, firma rozwija i testuje samochody autonomiczne oraz dostarcza żywność w ramach usługi Uber Eats. Przychód z tej części biznesu wzrósł o 72 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim, jednak stanowi ona niewielki procent ogólnej działalności Ubera.

Firma zaprezentowała raport kwartalny po zakończeniu handlu na Wall Street. W reakcji akcje spółki w notowaniach pozasesyjnych spadły nawet o 12 procent, po czym nieco wzrosły.

Konkurencja

Dzień wcześniej wyniki finansowe za drugi kwartał zaprezentował Lyft, największy konkurent Ubera. Przychody spółki wzrosły w drugim kwartale o 72 proc. do 867,3 mln USD.

Strata netto wyniosła jednak aż 644 mln USD w porównaniu ze 178,9 mln USD straty w tym samym okresie rok temu.

Głównym tego powodem jest dwukrotny wzrost kosztów związanych z inwestycjami w sieć współdzielonych rowerów i hulajnóg. Jak podał Reuters w poprzednich latach ten segment działalności firmy nie generował żadnych przychodów (2016 i 2017 r.) lub przychody "nie były istotne" dla jej wyników finansowych (2018).

Autor: tol/mmh / Źródło: PAP Biznes, CNN, Bloomberg

Zobacz także: