Grupa chemiczna Evonik poinformowała w poniedziałek, że nie spodziewa się ożywienia w gospodarce w 2024 roku. Agencja Reutera zwróciła uwagę, że firmy chemiczne od ponad roku znajdują się pod presją i są zmuszone do zmniejszania zapasów w związku z niższym popytem ze strony klientów przemysłowych w wyniku wzrostu cen energii.
Evonik chce ciąć zatrudnienie
Firma z Essen zaplanowała zwolnienia. Koncern zapowiedział likwidację maksymalnie 2000 miejsc pracy na całym świecie do 2026 roku, z czego około 1500 w Niemczech. Dzięki temu niemiecki gigant ma zaoszczędzić 400 mln euro rocznie.
- Będziemy musieli być przygotowani na kontynuację burzy gospodarczej w gospodarce światowej - powiedział dyrektor generalny Christian Kullmann podczas telekonferencji.
Dodał, że firma ma nadzieję, iż jej klienci będą w stanie odbić się w wyniku niedawnego spadku cen energii. Produkty niemieckiej grupy są wykorzystywane m.in. w paszach dla zwierząt, pieluchach oraz szczepionkach przeciwko COVID-19.
Evonik spodziewa się, że w 2024 roku wynik EBITDA (zysk operacyjny przed potrąceniem odsetek od zaciągniętych zobowiązań) znajdzie się w przedziale 1,7-2,0 mld euro. Dla porównania w 2023 roku było to 1,66 mld euro.
Autorka/Autor: mb/ToL
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Foto Bummel/Shutterstock