- To są obietnice, co do których sensowności nie ma co polemizować. One są sensowne - ocenił w rozmowie z TVN24 wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej, odnosząc się do sobotnich zapowiedzi Prawa i Sprawiedliwości. - Natomiast moment ich ujawnienia, przed wyborami do europarlamentu, przed wyborami do parlamentu, pokazuje, że jest to cyniczna zagrywka mająca przekupić Polaków pieniędzmi z ich własnej kieszeni - dodał. Z kolei była szefowa rządu Beata Szydło pytała w środę opozycję, czy poprze zaproponowane przez PiS rozwiązania.
Podczas sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości prezes Jarosław Kaczyński zapowiedział od 1 lipca wypłatę 500 zł na pierwsze dziecko i od maja br. wypłatę "trzynastki" dla emerytów w wysokości najniższej emerytury – 1100 zł.
Ponadto PiS chce znieść podatek PIT dla pracowników do 26. roku życia i co najmniej dwukrotnie podnieść kwotę uzyskania przychodów, a także przywrócić zredukowane wcześniej połączenia autobusowe, co dotyczyć ma przede wszystkim mniejszych miast i wsi.
Komentarze i pytania
- Widać wyraźnie, że wybory są blisko, więc rozsypał się worek z obietnicami. Prawo i Sprawiedliwość i Jarosław Kaczyński, jak święty Mikołaj, postanowili pochodzić i pokazywać, co mogą zrobić do końca kadencji - powiedział w rozmowie z TVN24 Paweł Rabiej. - Pytanie jest o systemowe rozwiązanie, tak żeby to nie był event i prezent polityczny, tylko żeby to było rzeczywiście rozwiązanie, które będzie funkcjonować na stałe - mówił z kolei TVN24 Piotr Apel z Kukiz’15.
Do obietnic PiS odniosła się w środę także wicepremier Beata Szydło. Była szefowa rządu oświadczyła, że "program PiS jest jasny". - Ze wzrostu gospodarczego mają prawo czerpać wszyscy Polacy. Od blisko czterech lat w taki sposób staramy się realizować to wszystko, do czego zobowiązaliśmy się wobec Polaków w 2015 roku. Teraz proponujemy kolejne rozwiązania, które mają wspierać różne grupy społeczne - dodała.
Jednocześnie Szydło skierowała kilka pytań do polityków Koalicji Europejskiej: - Proszę o konkretne odpowiedzi polityków SLD, PO, PSL, Nowoczesnej, tych wszystkich, którzy dzisiaj ramię w ramię maszerują w Koalicji Europejskiej. (...) Czy poprzecie program 500 plus dla każdego dziecka, czy poprzecie trzynastą emeryturę dla rencistów i emerytów, czy poprzecie wreszcie zerowy PIT dla ludzi do 26. roku życia - pytała Szydło.
"Utrzymamy 500 plus"
Niech PiS najpierw wprowadzi programy zapowiedziane na sobotniej konwencji, bo na razie szukają na nie nerwowo pieniędzy, a potem niech pyta pozostałe partie, czy je utrzymają - powiedziała przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
- Została podpisana deklaracja, że utrzymamy 500 plus w obecnej postaci. I to śmiało mogę zadeklarować w imieniu Nowoczesnej, Platformy Obywatelskiej, Inicjatywy Polska i Polskiego Stronnictwa Ludowego, ponieważ te ugrupowania podpisały się pod taką deklaracją - stwierdziła.
- Z naszego punktu widzenia warto wszystkim Polakom dać wyższa kwotę wolną od podatku, a nie wybierać sobie najbardziej przydatnych wyborców dla PiS według widzimisię Jarosława Kaczyńskiego - dodała Lubnauer.
Szef klubu PO-KO Sławomir Neumann pytany o apel wicepremier stwierdził, że "to Beata Szydło oszukała Polaków". - Oszukała tych wszystkich, którym mówiła w kampanii wyborczej (2015 r.), że będzie 500 plus na każde dziecko – oświadczył poseł PO.
Dodał, że Platforma Obywatelska w lutym 2016 roku złożyła poprawki, przewidujące objęcie programem 500 plus także pierwszego dziecka, "żeby program był sprawiedliwy".
Pytany o propozycję trzynastej emerytury, Neumann odpowiedział, że to jest projekt, który zaproponowała PO. - Szef PO Grzegorz Schetyna przez półtora roku o tym mówił, więc my nie mamy z tym problemu – zapewnił.
"Skandaliczne słowa"
Politycy PO zwrócili się również do prezesa PiS i rządu z pytaniami, czy są za wyjściem Polski z UE, czy przeproszą za nazywanie flagi Unii "szmatą", czy zapewnią unijny budżet na poziomie 400 mld zł, czy przyrzekną, że w UE nie będą współpracować z antyeuropejskimi ugrupowaniami i czy zakończą spór z KE.
Rzeczniczka PiS Beata Mazurek proszona o komentarz do tych pytań Platformy podkreśliła: "To nie są pytania to fake newsy opozycji i współpracujących z nimi dziennikarzy. PO wymyśliła polexit i ucieka w ten temat każdorazowo, kiedy Polacy oczekują od jej polityków konkretnych odpowiedzi". Odniosła się również do deklaracji Neumanna, który zapowiedział, że jego ugrupowanie poprze projekty PiS, w tym dot. programu 500 plus dla każdego dziecka, trzynastej emerytury oraz zerowy PIT dla młodych do 26 roku życia, jeśli zostaną złożone w Sejmie. Według rzeczniczki PiS, to dobrze, że Neumann zapewnił o poparciu dla projektów PiS. Jednak, jak zaznaczyła, "to nie wystarczy". - W ostatnich dniach padły skandaliczne słowa o korupcji i przekupstwie w odniesieniu do naszych propozycji. Czas się z nich wycofać. Warto by politycy Koalicji Obywatelskiej wycofali się ze swoich skandalicznych słów o naszych propozycjach - podkreśliła Mazurek. Zaznaczyła też, że PiS przystępuje do realizacji obietnic. Jednocześnie Mazurek podkreśliła, że Koalicja Europejska "nie ucieknie przed pytaniami o "nową piątkę PiS", z którymi w środę zwróciła się do nich wicepremier Beata Szydło. Mazurek oświadczyła, że PiS będzie "powtarzać do skutku" te pytania. - Niech politycy PO nie rozwadniają sprawy. Padły ważne pytania i trzeba na nie odpowiadać - podkreśliła.
Autor: mp//dap / Źródło: PAP