Nowe opłaty od stycznia, ceny w górę

OGLĄDAJ TVN24 NA TVN24 GO

"Inflacja w Polsce 2,7 proc.. To dużo powyżej konsensusu rynkowego i naszej prognozy. Szczegóły są skąpe, ale wygląda na to, że to nie przez żywność, a przez inflację bazową, która powróciła do 4,2 proc." - piszą ekonomiści z mBank Research.

"W styczniu inflacja wzrosła do 2,7 proc. r/r z 2,4 proc. w grudniu. Blisko naszej prognozy (2,6 proc. r/r). Duża rola czynników administracyjnych (opłata mocowa, 'opłata cukrowa'). Czekamy na marcową aktualizacje wag koszyka CPI. Pandemia wywołała istotne przesunięcia w strukturze wydatków" - czytamy natomiast w komentarzu ekspertów Analiz Pekao.

Zdaniem ekonomistów ING zaskakujący wzrost inflacji w styczniu br. do 2,7 proc. to efekt droższej żywności, co związane jest z ostrzejszą zimą. Także ich zdaniem dołożyły się jednak do tego podatki - cukrowy i handlowy.

W opinii analityków ING wpływ na ceny będą w tym roku miały także opłaty mocowa i OZE oraz wzrost opłat za wywóz śmieci.

"Inflacja CPI w styczniu wzrosła do 2,7 proc. r/r z 2,4 proc. r/r w grudniu (PKO: 2,7 proc. r/r, kons: 2,4 proc. r/r). Zgodnie z naszymi oczekiwaniami (najwyższa prognoza na rynku) wskaźnik został podbity przez zmiany administracyjne" - komentują analitycy PKO Research.

Od 1 stycznia obowiązuje podatek cukrowy. Od tego czasu zauważalny jest spadek sprzedaży napojów gazowanych, a ich średnia cena za litr wzrosła o 23 procent - wynika z danych Centrum Monitorowania Rynku. Za sprawą nowej opłaty wzrosły też ceny napojów energetycznych.

Od początku roku na rachunkach za prąd dodatkowo uwzględniana jest natomiast opłata mocowa. Gospodarstwa domowe płacą stawkę opłaty mocowej w zależności od rocznego zużycia energii elektrycznej. Stawki będą cztery - od 2,3 do niemal 13 zł brutto miesięcznie, czyli od prawie 30 do prawie 155 zł rocznie. Odbiorcy o średnim zużyciu zapłacą 110 zł brutto rocznie.