Unia może zakręcić kurek dla Polski. "Może być mniej pieniędzy"

Zdaniem ekspertów, po 2020 roku można spodziewać się ograniczenia napływu unijnych funduszy do Polski
Zdaniem ekspertów, po 2020 roku można spodziewać się ograniczenia napływu unijnych funduszy do Polski
Źródło: ec.europa.eu
Po 2020 roku można spodziewać się ograniczenia napływu funduszy z Unii Europejskiej, choć zapewne Polska nadal będzie otrzymywać więcej pieniędzy niż inne kraje wspólnoty - ocenili w środę uczestnicy debaty ośrodka Warsaw Enterprise Institute (WEI) poświęconej inwestycjom.

Wiceprezes Stowarzyszenia Energii Odnawialnej Włodzimierz Ehrenhalt stwierdził, że z ograniczeniem środków należy się liczyć w energetyce, zwłaszcza węglowej. - Rozpoczynając inwestycje i patrząc na to, co się dzieje w Unii Europejskiej, patrząc na nasze relacje z UE, musimy się z tym liczyć i musimy zaplanować sytuację, w której w części inwestycji energetycznych zostaniemy osamotnieni. Szczególnie w tych dotyczących węgla - podkreślił.

Inwestycje transportowe

- Jeśli chodzi o inwestycje transportowe, to też sytuacja jest dalece inna, niż w poprzedniej perspektywie - powiedział samorządowiec i ekspert ds. infrastruktury Patryk Wild.- W perspektywie poprzedniej niewykonanie inwestycji na kolei nie skutkowało utratą tych pieniędzy, tylko przesuwano je na inne cele, np. związane z transportem miejskim czy zakupem taboru - wskazał. - Dzisiaj nastawienie Komisji Europejskiej do przesunięć jest bardzo niechętne i pieniądze niewykorzystane na kolei prawdopodobnie trafią z powrotem do budżetu unijnego - dodał.- A jeżeli chodzi o przyszłą perspektywę, to (...) w obecnej sytuacji politycznej UE po Breksicie i przy narastających tendencjach izolacjonistycznych w głównych krajach Unii trudno zakładać odpowiedzialnie, że będziemy mieli jakieś bardzo istotne środki - zauważył.

Brexit

Grzegorz Osiecki z "Dziennika Gazety Prawnej" zauważył, że w unijnej perspektywie budżetowej po 2020 roku Polska i tak będzie otrzymywała duże pieniądze np. w porównaniu do Niemiec. - Wszystko jednak będzie zależało od polityki wewnątrzunijnej: Brexit trzeba będzie brać na poważnie, a poza tym będą istotne układy w Komisji Europejskiej i siła polityczna wewnątrz UE - powiedział.Przypomniał, że przy układaniu obecnej perspektywy finansowej UE komisarzem ds. budżetu był Janusz Lewandowski. Teraz - zdaniem Osieckiego - "walka może być bardziej ostra" i istnieje ryzyko ograniczenia środków dla Polski.

Nowa perspektywa unijna

Polska na lata 2014-2020 ma do wykorzystania 82,5 mld euro z UE. W poprzedniej perspektywie (2007-2013) miała ok. 15 mld euro mniej.

Zobacz rozmowę o inwestycjach w Polsce. Gościem programu "Bilans" był wiceminister infrastruktury Jerzy Szmit (24.11.2016):

Rozmowa z Jerzym Szmitem w programie "Bilans"

Rozmowa z Jerzym Szmitem w programie "Bilans"

Autor: mb/gry / Źródło: PAP

Zobacz także: