W przyszłym tygodniu ceny paliw na stacjach benzynowych powinny pozostać stabilne, ewentualnie możliwa jest niewielka obniżka na stacjach - prognozują analitycy. Ich zdaniem na rynkach nie widać powodów do zmiany sytuacji.
Jak podkreśla BM Reflex, mijający tydzień przyniósł niewielkie, kilkugroszowe, obniżki cen na stacjach. Benzyna Pb95 potaniała średnio w kraju 3 grosze za litr do poziomu 4,58 zł za litr. Za litr oleju napędowego płacimy natomiast średnio 4,43 zł za litr, czyli 2 grosze za litr mniej niż przed tygodniem. Cena autogazu wzrosła w skali tygodnia o symboliczny grosz do 2,12 zł za litr.
Regionalnie, zdecydowanie najtaniej zatankujemy w województwie dolnośląskim i łódzkim. Najdrożej z kolei jest w województwie warmińsko-mazurskim.
Obecnie zarówno benzyna jak i olej napędowy są około 5 groszy za litr droższe niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.
Jakie prognozy
Reflex prognozuje, że kolejnych dniach ceny powinny już pozostać stabilne. Z kolei, analitycy portalu e-petrol.pl przewidują, że w najbliższych dniach krajowi producenci nieznacznie obniżą ceny hurtowe.
Według szacunków portalu, benzyna 95 powinna kosztować w przyszłym tygodniu w przedziale 4,52-4,62 zł za litr, olej napędowy - 4,38-4,47 zł za litr, a autogaz 2,08-2,15. W przypadku tego ostatniego paliwa możliwa jest też niewielka podwyżka.
Analitycy przypominają, że OPEC oczekuje, że w przyszłym roku cen ropy będą na poziomie 50-55 dolarów za baryłkę. Międzynarodowa Agencja Energii zaś spodziewa się nadwyżki podaży i wzrostu światowych zapasów ropy naftowej w pierwszym kwartale 2018 roku, ale - jej zdaniem rynek - ropy pozostanie ogólnie zbilansowany. Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje za to spadek średniorocznego poziomu cen z 55,28 dol. za baryłkę w tym roku do 50,17. Niższe ceny mają być wynikiem rosnącej produkcji ropy w USA, słabnącego tempa wzrostu konsumpcji i wysokiego poziomu światowych zapasów ropy.
Autor: mb/ms / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock