Z biznesu na boisko. Szanse Polski w typach rynkowych wilków

Microsoft typując wyniki na Euro 2016, wykorzystał analitykę danych oraz sztuczną inteligencję - w tym wypadku uczenie maszynowe (ang. machine learning). Dzięki nim przygotował prognozy wyników meczów grupowych oraz tzw. fazy play-off.

Kibice polskiej reprezentacji mogą się poczuć rozczarowani. Analitycy z Microsoftu - w zestawieniu opublikowanym przed turniejem - dawali nam szansę na wygraną jedynie z Irlandią. Drużyny z Niemiec oraz Ukrainy mają nas już jednak pokonać.

Analizy starcia Polski z Niemcami są dość okrutne. Specjaliści wyliczyli, że prawdopodobieństwo wygranej Niemców sięga aż 65 proc., spełnienie się wizji dotyczącej podziału punktów wynosi 34 proc., a szanse na zwycięstwo Polski to 11 proc.

Jeśli chodzi zaś o mecz Polska-Ukraina, to prognozy są bardziej litościwe, a szanse wyrównane. Prawdopodobieństwo triumfu Ukrainy nad Polakami wylicza się na 38 proc. Szanse na zwycięstwo Polski wyliczono na 30 proc., a na remis nieco więcej - bo 32 proc.

Analitycy z Redmond uznali, że zdobywcą tytułu będą Niemcy. Reprezentacja tego kraju zmierzy się w finale najprawdopodobniej z Hiszpanią, pokonując tę drużynę przewagą jednej bramki. Nasi sąsiedzi zza Odry zająć mają pierwsze miejsce w grupie C, zgarniając cały komplet punktów i pokonując po drodze: Rumunię, Włochy oraz Francję. Hiszpanie rozgromić mają Czechów, Turków i Chorwatów, natomiast w fazie turniejowej Austrię, Ukrainę oraz Anglię.

Microsoft przekonuje, że zaskoczyć może jeszcze Ukraina, której reprezentacja dotrze do samego ćwierćfinału. Podczas Finałów Mistrzostw Świata 2014 chmura Microsoftu przewidziała wygranych fazy turniejowej, typując trafnie 15 z 16 zwycięskich drużyn. Stąd też, zakłada się, że scenariusz dotyczący Euro 2016 także może okazać się wielce prawdopodobny.

Jak wskazuje „Forbes”, z technologii cloud computingu (chmury) od Microsoftu korzystają sztaby szkoleniowe następujących drużyn: Real Madryt, FC Liverpool, Szachtar Donieck czy Spartak Moskwa. W ramach Euro 2016 eksperci tej firmy przygotowali inny, specjalny system, który składa się na dwustopniowy model analiz. Pierwszy - statystyczny (np. dotychczasowe wygrane i przegrane), drugi natomiast badający aktywność internetową użytkowników oraz dane socjodemograficzne.

Analityczna firma Bisnode wychodzi z propozycją skorzystania z aplikacji Bisnode Data Analytics Lab. Eksperci sugerują, by skorzystać z danych statystycznych i tzw. Big Data. „Poprzez analizę zdobytych goli, intensywności ataku i obrony oraz danych historycznych, przewidywane są wyniki poszczególnych meczów, wyjścia z grupy, wygląd drabinki turniejowej i wreszcie – zwycięzca mistrzostw” - informują twórcy aplikacji.

I to narzędzie nie daje Polsce wielkich szans. Perspektywy na wygraną wylicza się zaledwie 0,4 proc. Jeszcze gorzej jest z Czechami - tutaj prawdopodobieństwo jest bliskie 0 proc. Według Bisnodu najbardziej możliwym zwycięzcą dzisiaj jest obrońca tytułu - Hiszpania (21,3 proc.). Zaraz za ich plecami znajdują się Anglicy i Belgowie. Na czwartym miejscu uplasowały się zaś Niemcy, którym przypisuje się także zdobycie największej liczby goli.

„Puls Biznesu” zaproponował udział w prognozowaniu wyników meczy 17 osobom ze świata biznesu. Jak się okazało, 90 proc. z nich wierzy, że Polska wyjdzie z grupy. Większość przewiduje jednak, że Polska zagra maksymalnie w ćwierćfinale. Jeśli chodzi zaś o objęcie tytułu króla strzelców, to zdaniem menadżerów, równie duże szanse mają Robert Lewandowski i Thomas Müller. Zdaniem świata biznesu największe szanse na mistrzostwo mają Francja i Niemcy (po sześć głosów), Hiszpania otrzymała cztery głosy, a Włochy jeden.

Autor: ag/gry / Źródło: Forbes, Puls Biznesu, tvn24bis.pl