Wzrosty o niemal 30 procent. Na tym rynku ceny mieszkań wystrzeliły

Narodowy Bank Polski (NBP) podaje cyklicznie, co kwartał, dane na temat cen nieruchomości dla następujących miast: Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Gdańska, Gdyni, Łodzi i Poznania.

NBP podaje dwa rodzaje cen: transakcyjną oraz ofertową. Na czym polega różnica? Cena ofertowa to stan wyjściowy, może w wyniku negocjacji ulec zmianie podczas sprzedaży. Zależy to od sytuacji rynkowej w danym mieście, czy relacji między kupującym i sprzedającym (np. deweloper obniża cenę dla ostatnich niesprzedanych lokali). Cena transakcyjna to zaś cena ostateczna, która znalazła się w umowie sprzedaży nieruchomości.

Ceny transakcyjne na 7 największych rynkach nieruchomości w pierwszym kwartale wzrosły rok do roku o 19,2 procent na rynku pierwotnym - podał NBP. Porównując kwartał do kwartału wzrost wyniósł 6,05 proc.

Z kolei ceny ofertowe wzrosły rok do roku o 18,75 proc., a kwartał do kwartału o 4,4 proc.

Cena za metr kwadratowy przy cenach transakcyjnych kształtowała się następująco:

I kw. '23 - 11 327 zł IV kw. '23 - 12 730 zł I kw. '24 - 13 500 zł

W przypadku cen ofertowych wzrost wyglądał tak:

I kw. '23 - 11 919 zł IV kw. '23 - 13 559 zł I kw. '24 - 14 155 zł

Porównując dane rok do roku widać, że z największym wzrostem mamy do czynienia w Krakowie i w Warszawie. W przypadku dawnej stolicy Polski ceny transakcyjne rdr wzrosły o 27,7 proc., a ofertowe o 28,7 proc. Z kolei w obecnej podwyżki wyniosły odpowiednio 24,1 proc. oraz 21,7 proc.

Najmniejszy wzrost odnotowano w Gdynii - 8,1 proc. (ceny transkacyjne) i 7 proc. (ceny ofertowe). W pozostałych miastach, na przestrzeni roku, był on dwucyfrowy.

Co ciekawe w I kwartale tego roku na horyzoncie pojawił się spadek. W Gdynii ceny ofertowe spadły o 5,7 proc., a w Gdańsku ceny transakcyjne o 0,2 proc.