"Wprost" ogłosił listę 100 krajowych krezusów

Rozwód z żoną nie okazał się rozwodem z pieniędzmi. Jan Kulczyk wrócił na pierwsze miejsce listy stu najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost".

Choć Jan Kulczyk zostawił byłej żonie centrum handlowe Stary Browar w Poznaniu - sobie zostawił majątek wart 6,7 mld zł. A Grażyna Kulczyk dzięki browarowi stała się pierwszą kobietą samodzielnie występującą na liście 100 najbogatszych. Od razu trafiła na 46. miejsce.

Wygląda na to, że Jan Kulczyk, który przez wiele lat otwierał listę „Wprost", na dobre wraca do gry o wielkie pieniądze równocześnie wracając po rocznej przerwie na swoje dawne miejsce. I chociaż po przeniesieniu interesów za granicę, coraz trudniej jest oszacować dokładnie jego majątek, to według tygodnika nadal jest dla niego miejsce w gronie dolarowych miliarderów z listy „Forbesa", podobnie jak dla dwunastu innych naszych rodaków.

Najbogatsi coraz bogatsi

Rosną wciąż majątki stu najbogatszych Polaków. W 2007 roku ich stan posiadania liczony w dolarach powiększył się aż o 51 proc. Pokazuje to m. in., że dzięki mocnej złotówce polskich biznesmenów na razie ominął walec recesji w roku uznawanym za jej początek na całym świecie. A paradoksalnie zyskali przede wszystkim ci, którzy najwięcej narzekają na mocną złotówkę, czyli eksporterzy. Największe straty ponieśli zaś inwestorzy, którzy oparli swoje majątki o chwiejącą się giełdę.

Z rankingu płynie też wniosek, że polska, wciąż jeszcze wschodząca gospodarka, stała się już na dobre częścią zglobalizowanego rynku, o czym świadczy między innymi coraz częstsze przenoszenie interesów naszych tuzów biznesu za granicę. Na liście jest już kilkunastu rzadko (tak jak Jan Kulczyk) albo wcale (jak Ryszard Krauze) odwiedzających Polskę właścicieli firm czy biznesowych rentierów.

Źródło: Wprost