Szef ARM stracił stanowisko

Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak powiedział, że na odwołanie Aleszczyka miała wpływ ocena całej jego działalności. Przypomniał też, że zastrzeżenia do niego zgłaszał już poprzedni rząd. - Podchodziliśmy do tej sprawy w sposób spokojny i konsekwentny, były w tej sprawie informacje Najwyższej Izby Kontroli, informacje z departamentów różnych ministerstw. Gdy te przesłanki zostały zebrane, doszło do odwołania prezesa Agencji - powiedział wicepremier.

Waldemar Pawlak zaprzeczył jednak, by dla odwołania prezesa znaczenie miała sprawa kary dla firmy J&S Energy. - Te sprawy nie są bezpośrednio związane z karą dla J&S - zapewnił.

Kara jednak utrzymana

Prezes ARM w lipcu 2007 roku nałożył na J&S Energy karę w wysokości 461,6 mln zł. Powodem były zbyt małe zapasy paliw, które zgodnie z ustawą, spółka tego typu powinna posiadać. (CZYTAJ WIĘCEJ)

Karę 14 grudnia 2007 r. anulował obecny wicepremier Waldemar Pawlak, argumentując, że przy jej nakładaniu doszło do błędów proceduralnych. Mogła ją bowiem nałożyć Agencja, a nie prezes. (CZYTAJ WIĘCEJ)

5 lutego br. ARM wszczęła ponowne postępowanie w tej sprawie. Po jego zakończeniu - 3 kwietnia - Agencja wymierzyła spółce J&S karę w wysokości ok. 462 mln złotych.

17 kwietnia spółka złożyła do ministra gospodarki odwołanie od decyzji ARM. Wicepremier Pawlak utrzymał karę, ale obniżył jej kwotę o 10 mln zł. (CZYTAJ WIĘCEJ) Agencja Rezerw Materiałowych gospodaruje rezerwami surowców, materiałów, produktów leczniczych i wyrobów medycznych, produktów rolnych, produktów żywnościowych, utrzymuje państwowe zapasy ropy naftowej i produktów naftowych oraz nadzoruje zapasy obowiązkowe ropy naftowej i paliw gromadzone przez handlujące nimi firmy. Prezesa powołuje premier na wniosek ministra gospodarki spośród osób należących do państwowego zasobu kadrowego.

Źródło: PAP, tvn24.pl