Dziennik "Daily Telegraph" podał, że nakłady na reklamę w internecie wzrosły o 4 proc w porównaniu z tym samym okresem poprzedniego roku. Stanowią one aktualnie 23,5 proc. rynku.

Wzrostowi nakładów na promocję w sieci towarzyszy spadek wydatków na reklamę w ogóle. Brytyjska recesja spowodowała, że zmniejszyły się one o 16 proc. w I kwartale tego roku. Telewizyjne nakłady zmalały natomiast o 17 proc.

Brytyjscy eksperci przewidują, że pieniądze inwestowane przez reklamodawców w internecie będą coraz większe. Wkrótce przekroczą one barierę 30 procent rynku. Jednak aż 60 procent pieniędzy przeznaczonych na reklamę internetową to część wydana na reklamę w wyszukiwarkach.