Rząd ma listę spółek pod kontrolą

- Niektóre z nich, właściwie w jakimś sensie wszystkie, są bezpośrednio związane z kwestiami bezpieczeństwa państwa w zakresie, o którym w żadnym wypadku publicznie nie mogę mówić - powiedział premier Jarosław Kaczyński. Rząd podtrzymał swoje wcześniejsze stanowisko, że wśród nich w dalszym ciągu powinno zostać KGHM jako spółka, która ma znaczenie z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa.

17 spółek strategicznych

Wykaz obejmuje 17 spółek działających w sektorach: elektroenergetycznym (BOT – Górnictwo i Energetyka SA, Polskie Sieci Elektroenergetyczne SA, PSE – Operator SA), paliwowym (m.in. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA, Grupa LOTOS SA, PKN ORLEN SA), górniczo-hutniczym (KGHM Polska Miedź SA), telekomunikacyjnym (m.in. Telekomunikacja Polska SA, POLKOMTEL SA) oraz transportowym (PKP – Polskie Linie Kolejowe SA) - podał CIR.

W odniesieniu do tych spółek Skarb Państwa posiada szczególne uprawnienia nadzorcze, m.in. prawo zgłaszania sprzeciwu wobec niektórych uchwał i czynności prawnych podejmowanych przez ich organy statutowe.

Telekomunikacja chce się wyłamać

Tymczasem Telekomunikacja Polska SA dąży do wykreślenia z listy spółek strategicznych. - Telekomunikacja Polska oraz Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych "Lewiatan" wielokrotnie zwracały uwagę na brak podstaw prawnych do wpisania TP na listę spółek, w których Skarb Państwa ma specjalne uprawnienia - czytamy w komunikacie prasowym TP SA. Według spółki, "jest to nieuzasadnione odstępstwo od konstytucyjnej zasady swobody w prowadzeniu działalności gospodarczej oraz naruszenie prawa traktatowego UE dotyczącego swobody przepływu kapitału". TP nie zgadza się z tą decyzją i zapowiada, że podejmie prawne kroki, by doprowadzić do wykreślenia firmy z listy spółek strategicznych. Na konferencji po posiedzeniu rządu byla także mowa o wzroście wydatków w budżecie.

Źródło: PAP/Radio Szczecin