Komisja Europejska może mieć rację. Jest niebezpieczeństwo, że polska gospodarka zanotuje w tym roku spadek PKB o 1,4 procent - przyznał w minister finansów Jacek Rostowski. To zasadnicza zmiana stanowiska wobec tego, co szef resortu finansów mówił tydzień temu w dniu, gdy Komisja przedstawiała swoje prognozy. W rozmowie z Financial Times Rostowski przyznał też, że nie będzie końca świata, jeśli euro przyjmiemy później. Dotychczas twarde stanowisko ministra finansów wyraźnie mięknie. Pojawiają się opinie, że rząd nie mówi wszystkiego, a prawda o stanie państwowej kasy zostanie wyjawiona dopiero po czerwcowych wyborach. Zdecydowanie za późno...