Nawet 35 stopni Celsjusza w cieniu - tyle wskażą termometry w najbliższych dniach, w niektórych regionach naszego kraju. Wszyscy planujący jazdę powinni jednak pamiętać, że korzystanie z klimatyzacji w zaparkowanym samochodzie może skończyć się mandatem w wysokości nawet 300 złotych.
Powodem możliwego mandatu jest włączony silnik. Klimatyzacja nie zacznie bowiem działać bez jego uruchomienia.
Tymczasem, jak mówił w rozmowie z TVN Turbo podinspektor Radosław Kobryś z Komendy Głównej Policji, "przepisy mówią o tym, że zabrania się pozostawiania uruchomionego silnika podczas postoju, czyli powyżej minuty".
Mandat za chłodzenie w samochodzie
Chodzi o artykuł 60 Kodeksu drogowego, który stanowi, że zabronione jest między innymi oddalanie się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu, używania pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem oraz pozostawianie pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym.
Za każde z tych wykroczeń możemy dostać mandat.
Najmniej, bo 50 zł mandatu grozi nam za oddalenie się od pojazdu, który ma włączony silnik. Pozostawiony pracujący silnik podczas postoju powyżej minuty może skończyć się zaś mandatem w wysokości 100 złotych. Najwięcej, bo aż 300 zł mandatu można otrzymać za nadmierną emisję spalin lub hałas.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock