Policja zatrzymała 51-latka, który jest podejrzany o kradzież figurek z brązu - krasnala i jaszczurki - zdobiących starówkę w Zamościu (województwo lubelskie). Rzeźby wkrótce wrócą na swoje miejsce. Zostały znaleziono w bagażu, który stał na peronie. Podejrzany wpadł kilkanaście minut później. Szukał swoich dwóch toreb.
W czwartek (16 września) w nocy funkcjonariusze Służby Ochrony Kolei - na jednym z peronów dworca w Zamościu - zauważyli dwie torby. Kiedy na miejsce przybyła policja, okazało się, że wewnątrz jest m.in. telefon, elektronarzędzia oraz dwie figurki z brązu przedstawiające krasnala oraz jaszczurkę.
- Policjanci rozpoznali w figurkach te, które stały na zamojskiej starówce. Krasnal Batiaryga umieszczony był na rynku, natomiast jaszczurka na parapecie okna jednego z hoteli na starówce. Policjanci zabezpieczyli bagaże oraz potwierdzili, że figurki zostały wyłamane i skradzione - mówi starszy aspirant Dorota Krukowska – Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Mężczyzna miał prawie promil alkoholu
Po kilkunastu minutach mundurowi ponownie pojechali na teren stacji kolejowej. Pojawił się tam bowiem mężczyzna szukający pozostawionych wcześniej bagaży.
- Właścicielem bagażu okazał się 51-latek z Lublina. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie do wyjaśnienia. Był nietrzeźwy, w organizmie miał prawie promil alkoholu - opowiada policjantka.
Figurki zniknęły kilka godzin wcześniej
Mundurowi ustalili, że figurki z zamojskiej starówki zostały skradzione kilka godzin wcześniej. Ich wartość została oszacowana przez właścicieli na niemal osiem tysięcy złotych. Znaleziony w bagażach 51-latka telefon komórkowy, klucze i portfel także - jak przekazuje policja - nie należały do mężczyzny.
- Podejrzany ukradł je wcześniej w Lublinie. Zebrany materiał dowodowy i ustalenia policjantów pozwoliły na postawienie 51-latkowi zarzutów kradzieży. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności - podkreśla st. asp. Krukowska – Bubiło.
Figurki wkrótce wrócą na starówkę, natomiast portfel, klucze i telefon – do właścicielki.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lubelska Policja