Wydział Kryminalny Komendy Wojewódzkiej w Białymstoku (Podlaskie) wydał list gończy za wójtem gminy Suwałki Zbigniewem Mackiewiczem. Mężczyzna, jak poinformowała policja, poszukiwany jest za "przyjmowanie korzyści majątkowej". "Nie mam sobie nic do zarzucenia" - powiedział lokalnej rozgłośni wójt, który obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim. Po zakończeniu leczenia, jak zapewnił, zgłosi się na przesłuchanie.
Komunikat w tej sprawie opublikowała policja. Jak podała, mężczyzna jest poszukiwany na podstawie artykułu 228 par. 5. Kodeksu karnego, czyli za przyjmowanie korzyści majątkowej znacznej wartości albo jej obietnicy, w związku z pełnieniem funkcji publicznej.
Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową znacznej wartości albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Osoby, które mają wiedzę na temat miejsca jego pobytu, proszone są o kontakt mailowy lub telefoniczny z Wydziałem Kryminalnym Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach lub z Komendą Wojewódzką Policji w Białymstoku.
Policja nie udziela więcej informacji w sprawie. - List gończy wystawił podlaski wydział Prokuratury Krajowej i to z nimi proszę się kontaktować - usłyszeliśmy w komendzie miejskiej policji w Suwałkach.
Prokuratura wydała "list gończy"
Iwona Kruszewska, naczelniczka Podlaskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Białymstoku, pytana przez nas o szczegóły zarzutów wójta Suwałk, skierowała nas do rzeczniczki Prokuratury Krajowej, która "w jej imieniu udziela informacji w tej sprawie".
Rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej, prokurator Przemysław Nowak, w odpowiedzi na nasze pytania poinformował, że śledztwo dotyczy "udzielania korzyści majątkowych osobom pełniącym funkcje publiczne oraz zajmującym stanowiska kierownicze w podmiotach prowadzących działalność gospodarczą, a nadto przyjmowania takich korzyści przez te osoby od osób zarządzających ustalonym podmiotem gospodarczym zajmującym się wydobyciem i produkcją wyrobów z naturalnych kruszyw".
Prokurator podkreślił, że śledczy próbowali zatrzymać wójta gminy i przedstawić mu zarzuty już 20 maja bieżącego roku. Próba okazała się nieskuteczna. "Nadto podejrzany, pomimo deklaracji, nie stawił się na miejsce wykonywania czynności. Podejrzanego nie udało się zatrzymać ani ustalić miejsca jego pobytu na terenie kraju. Zbigniew M. nie kontaktował się z prokuraturą i nie usprawiedliwiał swojej nieobecności" - napisał nam prokurator Nowak.
Celem zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, jak stwierdził rzecznik, 7 sierpnia Sąd Rejonowy w Białymstoku na wniosek prokuratury zadecydował o tymczasowym aresztowaniu wójta Suwałk. W związku z tą decyzją prokuratura wydała za Mackiewiczem list gończy.
"Zbigniew M. jest jednym z kilkunastu podejrzanych w niniejszej sprawie. W dniu 20 maja 2024 r. do sprawy zatrzymano 16 osób, w tym trzech przedstawicieli lokalnych samorządów z województwa podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Co do sześciu podejrzanych Sąd Rejonowy w Białymstoku zastosował tymczasowe aresztowania" - podkreślił prokurator Przemysław Nowak w odpowiedzi na pytania tvn24.pl.
Wśród pozostałych podejrzanych, o których napisał rzecznik, znajdują się prezes zarządu spółki działającej w sektorze budownictwa infrastrukturalnego i energetyki Arkadiusz A. oraz burmistrz Sokółki Ewa K.
Wójt "nie ma sobie nic do zarzucenia"
O zarzuty chcieliśmy zapytać wójta Suwałk, Zbigniewa Mackiewicza, ale nie odebrał od nas telefonu. Nie odpowiedział też ma wiadomość SMS z prośbą o kontakt.
W Urzędzie Gminy w Suwałkach usłyszeliśmy, że wójt jest na chorobowym i nie będzie obecny do końca sierpnia.
W rozmowie z suwalskim Radiem 5 powiedział, że "nie ma sobie nic do zarzucenia" i po leczeniu wróci do kraju i zgłosi się na przesłuchanie. Przekazał również, że nie otrzymał wezwania na przesłuchanie i decyzja o wydaniu za nim "listu gończego" jest dla niego "niezrozumiała".
"Urząd funkcjonuje normalnie"
Jego zastępca Krzysztof Gwaj nie chciał komentować sprawy. - Mogę jedynie zapewnić mieszkańców, że urząd funkcjonuje normalnie, z punktu widzenia pracy samorządu wszystkie zadania realizowane są zgodnie z przepisami prawa, działamy bez przeszkód - zapewnił w rozmowie z tvn24.pl.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock, Policja Podlaska