W kościołach bez limitu, wciąż z dwumetrowym odstępem

Źródło: Katarzyna Czupryńska-Chabros / Fakty po południu

Sanepid szuka osób, które w Boże Ciało uczestniczyły w mszy w kościele w Serokomli (województwo lubelskie). Chodzi o tych, którzy siedzieli po prawej stronie od wejścia głównego, w trzech ostatnich rzędach ławek pod chórem. Wszystko dlatego, że obecna była tam osoba, u której potwierdzono zakażenie koronawirusem.

Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Łukowie w komunikacie zamieszczonym na swojej stronie internetowej zwraca się do wszystkich, którzy w Boże Ciało, o godzinie 10 rano, uczestniczyli w mszy świętej w kościele pod wezwaniem świętego Stanisława Biskupa i Męczennika w Serokomli. KORONAWIRUS W POLSCE. SPECJALNY RAPORT TVN24.PL

Apel do siedzących w trzech ostatnich rzędach, na prawo od wejścia głównego

Służby sanitarne szukają konkretnych osób. Chodzi o wszystkich tych, którzy siedzieli po prawej stronie od wejścia głównego w trzech ostatnich rzędach ławek pod chórem. Dlaczego? "Na mszy świętej była obecna osoba z dodatnim wynikiem testu na COVID-19, stwarzająca zagrożenie epidemiczne dla uczestników liturgii" - czytamy w komunikacie. Wszyscy ci, którzy brali udział w tej mszy świętej i siedzieli we wskazanych przez sanepid miejscach proszeni są o pilny kontakt telefoniczny lub mailowy ze stacją sanepidu w Łukowie.

psse.lukow@pis.gov.pl tel. 25 798 21 96, 609 630 042

kontakt do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łukowie

Bez limitów w kościołach

Limity osób, które mogą wziąć udział w nabożeństwach zniesiono 31 maja. Jednak wierni muszą zakrywać usta i nos, a także - ci, którzy ze sobą nie mieszkają - utrzymywać dwumetrowy dystans między sobą. Z kolei przyjmowanie komunii świętej zalecane jest na rękę. OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE W TVN24 GO >>>