Namalował kopię "Bitwy pod Grunwaldem" Jana Matejki. "Najtrudniej było odwzorować twarze i dłonie"

Tomasz Balicki mówi, że obraz ma być niedługo osadzony w ramie
Powstała kopia "Bitwy pod Grunwaldem" Jana Matejki. Namalował ją artysta z Sejn - Tomasz Balicki
Źródło: Muzeum Ziemi Sejneńskiej

Powstawała, nie licząc przerw, przez półtora roku. Jest trzy razy mniejsza niż oryginał i można ją oglądać w muzeum w Sejnach (woj. podlaskie). Mowa o kopii "Bitwy pod Grunwaldem" Jana Matejki, którą namalował lokalny artysta Tomasz Balicki. Mówi, że podczas pracy zużył około 10 pędzili, a malowanie w mniejszej skali niż oryginał, nie oznacza wcale że było to łatwiejszym zadaniem. 

- W Sejnach się urodziłem i uczyłem. Tutaj też pracuję. Zacząłem malować w latach 1997-98, gdy byłem w trzeciej klasie liceum. Jestem samoukiem. Moja pierwsza praca to był "Autoportret" Rembrandta. Namalowałem też swój autoportret. Później przyszedł czas chociażby na malowanie różnych części Sejn - między innymi ulicy Piłsudskiego czy też kościoła - mówi Tomasz Balicki, artysta z Sejn, który ukończył niedawno pracę nad kopią "Bitwy pod Grunwaldem" Jana Matejki.

Z inicjatywą stworzenia tego obrazu wyszedł Robert Klucznik, prezes Sejneńskiego Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, które prowadzi Muzeum Ziemi Sejneńskiej, gdzie Tomasz Balicki jest zatrudniony.

Tomasz Balicki mówi, że obraz ma być niedługo osadzony w ramie 
Tomasz Balicki mówi, że obraz ma być niedługo osadzony w ramie 
Źródło: Muzeum Ziemi Sejneńskiej

"Bitwa pod Grunwaldem", bo w Sejnach jest dużo Litwinów

- Wybór padł na "Bitwę pod Grunwaldem", bo w Sejnach mieszka sporo Litwinów, a zwycięstwo pod Grunwaldem było możliwe dzięki współpracy sił polskich i litewskich. Inicjatywę popierał też - urzędujący w Sejnach - ówczesny konsul Republiki Litewskiej - podkreśla Balicki.

Czytaj też: Topory bojowe na polu bitwy pod Grunwaldem. "Od lat nie mieliśmy tak ekscytującego znaleziska"

Malował przez trzy lata z przerwami. Zużył około 10 pędzli i mnóstwo białej farby

- Pracowałem nad nim z przerwami przez trzy lata, a nie licząc przerw - przez półtora roku. Oryginał Jana Matejki ma wymiary około 10 metrów na ponad cztery. Mój obraz - około trzech metrów na metr i trzydzieści centymetrów. Choć jest trzy razy mniejszy niż dzieło Matejki, nie oznacza to, że łatwej go było namalować. Przy mniejszych rozmiarach trudniej jest odwzorować twarze czy dłonie poszczególnych postaci - opowiada artysta.

Obraz ma wymiary około trzy metry na metr i trzydzieści centymetrów
Obraz ma wymiary około trzy metry na metr i trzydzieści centymetrów
Źródło: Muzeum Ziemi Sejneńskiej

Zdradza też, że podczas pracy nad obrazem zużył około 10 pędzli. - Natomiast jeśli chodzi o farby, to najwięcej poszło białej - jakieś siedem 60-mililitrowych tubek - zaznacza.

Przedsięwzięcie wsparł finansowo samorząd województwa.

Docelowo obraz ma być prezentowany w powstającym w sejneńskim klasztorze podominikańskim, Muzeum Kresów Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Na razie można go oglądać w Muzeum Ziemi Sejneńskiej. Niedługo ma być osadzony w ramie.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: