Kopalnia piasku na terenie parku narodowego. Starostwo zapowiada kontrolę

Źródło:
tvn24.pl
Sołtys wsi twierdzi, że wyrobisko istnieje już od co najmniej dwudziestu lat
Sołtys wsi twierdzi, że wyrobisko istnieje już od co najmniej dwudziestu lat Czytelnik
wideo 2/6
Sołtys wsi twierdzi, że wyrobisko istnieje już od co najmniej dwudziestu lat Czytelnik

Na prywatnej działce leżącej w obrębie Wigierskiego Parku Narodowego wydobywany jest piasek. Dyrekcja parku, do której zwróciła się odwiedzająca te okolice turystka, zawiadomiła o sprawie starostwo. Sołtys wsi, na terenie której znajduje się wyrobisko, mówi, że istnieje ono od co najmniej dwudziestu lat, a piasek wydobywany jest sporadycznie.

- Będąc w tych okolicach na wakacjach, zauważyłam, że z tego wzgórza wciąż ubywa piasku. Z istniejącego tam przed laty gaju niewiele już zostało. Wiem, bo nie jestem tu po raz pierwszy – mówi turystka, która zgłosiła się do naszej redakcji. 

Chodzi o wieś Rosochaty Róg (woj. podlaskie). - Niemal na okrągło stoi tam koparka. Piach trafia później na prywatną posesję jednego z mieszkańców wsi. A mówimy o terenie leżącym w obrębie Wigierskiego Parku Narodowego – podkreśla.

"Nie ma obowiązku informowania parku o pracach ziemnych"

Turystka twierdzi, że z tego wzgórza wciąż ubywa piaskuCzytelnik

W poniedziałek (10 maja) poinformowała o procederze dyrekcję parku.

- Na miejsce wysłani zostali strażnicy, którzy potwierdzili, że faktycznie pracowała tam koparka. Rozmawiali z właścicielem działki – mieszkańcem wsi Rosochaty Róg, który stwierdził, że pobiera piasek na własne potrzeby – mówi dyrektor parku Tomasz Huszcza.

Chociaż teren, o którym mowa, leży – tak jak zresztą i cała wieś – w obrębie parku, to stanowi działkę prywatną. 

- Podlega oczywiście ochronie krajobrazowej, chociaż nie tak restrykcyjnej jak ochrona czynna i bierna, która jest uskuteczniana na działkach Skarbu Państwa. Właściciel prywatny nie ma nawet obowiązku informowania nas o tym, że prowadzi jakiekolwiek prace ziemne. Tymi sprawami zajmuje się – bez względu na to, czy chodzi o teren parku, czy nie – starostwo. Tam też wysłaliśmy pismo. Poprosiliśmy też właściciela terenu o zaprzestanie prac do czasu, aż starostwo wyjaśni sprawę – podkreśla dyrektor.

Na pytanie, czy straż parku nie zauważyła wcześniej, że w tym miejscu pobierany jest piasek, mówi, iż pełni swą funkcję od ponad półtora roku i od tego czasu żadnych tego typu sygnałów nie otrzymał. - Gdyby było inaczej, oczywiście uruchomiłbym procedurę wyjaśniającą. Tak jak to się dzieje w tej chwili – zaznacza.

"Można na własne potrzeby wydobywać rocznie do 10 metrów sześciennych"

Józef Malinowski z wydziału geodezji i kartografii w starostwie powiatowym w Sejnach informuje, że zgodnie z prawem, właściciel danej działki może na własne potrzeby wydobywać rocznie do dziesięciu metrów sześciennych żwiru czy piasku.

- Jeśli ilość ta jest większa, to potrzebne jest uzyskanie koncesji. Nawet jednak przy wydobyciu do wspomnianych dziesięciu metrów sześciennych rocznie, właściciel jest zobowiązany nas o tym poinformować. W tym przypadku nie otrzymaliśmy żadnego zgłoszenia – mówi.

"Bardzo trudno jest udowodnić, że ktoś naruszył przepisy"

Informuje, że w związku z pismem od dyrektora parku w najbliższym czasie pracownicy starostwa przeprowadzą na miejscu tzw. wywiad terenowy.

- Z doświadczenia wiem jednak, że bardzo trudno jest udowodnić, że ktoś naruszył przepisy. Tym bardziej, że nikt wcześniej nie informował nas o żadnych nieprawidłowościach. Stąd też nie kontrolowaliśmy tego miejsca i nie wiemy, ile żwiru było na przykład w zeszłym roku, a ile dwa lata temu. Wiemy tylko, że wyrobisko, o którym mowa, istnieje w tym miejscu od dziesiątek lat – podkreśla.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Dodaje, że jeśli jednak uda się udowodnić nieprawidłowości, to sprawa zostanie skierowana do organów ścigania. - Wątpię jednak, aby właśnie taki finał miała ta sprawa – zaznacza nasz rozmówca.

Sołtys: chodzi o sporadyczne przypadki

Sołtys wsi Rosachaty Róg Karol Pietrzyk komentuje, że piasek w tym miejscu wybierany jest co najmniej od dwudziestu lat. - Nikt nie wywozi tu go tonami. Chodzi o sporadyczne przypadki. Chociażby wtedy, gdy właściciel potrzebuje żwiru, aby zbudować coś na swoim podwórku. Pozwala też, na zasadzie przysługi, korzystać ze żwirowni pozostałym mieszkańcom, a wieś liczy 23 domy. Bierzemy też stamtąd żwir, żeby wysypać go na dziury, które po zimie tworzą sią na drodze przebiegającej przez wieś – mówi.

Turystka zrobiła zdjęcie wyjeżdżającej z wyrobiska wywrotkiCzytelnik

Dodaje, że kontaktował się z właścicielem terenu, który odmówił nam komentarza. - Natomiast jeśli chodzi o koparkę, która tam stoi, to należy ona do jednego z mieszkańców, który na zasadzie sąsiedzkiej przysługi pozyskuje stamtąd piasek. Oczywiście sporadycznie – wyjaśnia sołtys.

"Przyroda jest niszczona, a nikt na to nie reaguje"

Jedna z mieszkanek wsi (imię i nazwisko do wiadomości redakcji) komentuje jednak, że piasek nie jest wcale wydobywany sporadycznie.

- Rocznie na pewno wywożone jest tu o wiele więcej niż 10 metrów sześciennych. Przyroda jest niszczona, a nikt na nie reaguje – mówi. 

Wyrobisko leży na terenie wsi Rosochaty Róg w województwie podlaskim

Autorka/Autor:tm

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Czytelnik

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium