Policjanci dowiedzieli się, że w mieszkaniu pijani rodzice mieli opiekować się dziećmi. Pojechali na miejsce. Słyszeli płacz dziecka, ale nikt nie otwierał. Funkcjonariusze musieli wejść przez okno. Na podłodze zobaczyli 5-miesięczną dziewczynkę i jej 3-letnią siostrę. Starsza płakała. W mieszkaniu były same. Dopiero po kilku godzinach wrócili ich rodzice. Byli pijani.
O tym, że w jednym z mieszkań w Piszu (woj. warmińsko-mazurskie) prawdopodobnie nietrzeźwi rodzice opiekują się małymi dziećmi policjanci dowiedzieli się w środę w nocy. Od razu pojechali na miejsce. Funkcjonariusze słyszeli płacz dziecka, ale nikt nie otwierał drzwi.
- Mieszkanie znajduje się na pierwszym piętrze w domu jednorodzinnym. Policjanci zauważyli otwarte okno, przez które w dalszym ciągu wyraźnie było słychać płaczące dziecko. Przy wsparciu strażaków funkcjonariusze weszli przez okno do mieszkania. Panował w nim bałagan. Na stole stały butelki po alkoholu, a w słoikach były niedopałki po papierosach - opisują policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Piszu.
Na dywanie w pokoju zauważyli dwie dziewczynki.
- Starsza z nich ma trzy lata. Siedziała i płakała. Obok niej spała jej pięciomiesięczna siostra. Policjanci dokładnie sprawdzili całe mieszkanie. Nikogo w nim więcej nie było - informują funkcjonariusze.
Rodzice wrócili pijani
Policjanci wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe. W tym czasie przyjechała babcia, która przejęła opiekę nad wnuczkami.
- Po pewnym czasie do domu wrócił ojciec dziewczynek. Znajdował się pod wyraźnym działaniem alkoholu. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie - opisują policjanci.
W pewnym momencie powróciła też matka dzieci. - Ona także była pod znacznym działaniem alkoholu. Badanie jej stanu trzeźwości wykazało prawie 2 promile alkoholu w organizmie - informują funkcjonariusze.
Rodzice nie potrafili logicznie wytłumaczyć, dlaczego dziewczynki zostały w nocy bez opieki. Jak przekazała policja, kwestia ta zostanie wyjaśniona w toku prowadzonego postępowania w kierunku popełnienia przestępstwa. Chodzi o narażenie dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Z uwagi na to, że na rodzicach ciąży obowiązek sprawowania opieki nad dziećmi, za popełnienie tego czynu grozi im kara nawet 5 lat więzienia.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock