Do pięciu lat pozbawienia wolności grozi 25-latkowi z gminy Siemień (woj. lubelskie), który miał się psychicznie i fizycznie znęcać nad matką. Z ustaleń policji wynika, że kobieta kilka razy musiała uciekać z domu.
W piątkowy wieczór (13 stycznia) 25-latkowi z gminy Siemień nie posmakowało przygotowane przez matkę jedzenie. - Mężczyzna wziął talerz i rzucił nim o podłogę, a następnie przy użyciu noża zaczął matce grozić pozbawieniem życia. Kobieta w obawie o swoje życie i zdrowie uciekła z domu i zadzwoniła na policję - informuje w komunikacie sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk z Komendy Powiatowej Policji w Parczewie.
Policja: 50-latka miała obrażenia ciała, początkowo nie chciała tego zgłaszać
25-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Mundurowi ustalili, że od niemal siedmiu lat wszczynał awantury, podczas których był wobec 50-letniej matki wulgarny i agresywny. Miało dochodzić do rękoczynów.
- Mężczyzna uderzał matkę pięściami, kopał po całym ciele, popychał, dusił, niejednokrotnie zmuszał do ucieczki z domu. 50-latka w wyniku tych zdarzeń doznała obrażeń ciała, lecz początkowo nie chciała tego zgłaszać - zaznacza policjantka.
Najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie
Sąd zastosował wobec 25-latka środek zapobiegawczy w postaci dwumiesięcznego aresztu. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
"Prawo zabrania stosowania przemocy i krzywdzenia swoich bliskich. Jesteś świadkiem/ofiarą przemocy? Nie bój się prosić o pomoc. Zgłoś sprawę na Policję lub do instytucji zajmującej się przeciwdziałaniem przemocy w rodzinie. Wykaz aktualnych danych teleadresowych znajdziesz na naszej stronie internetowej w zakładce Prewencja/Przemoc w rodzinie" – przypomina policja.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lubelska Policja