Trzej nowi wiceprezydenci dla większości w radzie

Po wyborach w 28-osobowej radzie miasta Platforma Obywatelska ma 10 głosów. Po dwa mandaty udało się wywalczyć Polsce 2050 i Forum Mniejszości Podlasia (zostało powołane w latach 90. przez prawosławnego arcybiskupa białostocko-gdańskiego, jej przedstawiciele startowali do rady miasta z list KO). Opozycyjne PiS dysponuje natomiast 12 szablami.

Taki układ sił oznacza, że PO, Polska 2050 i FMP mają razem 14 głosów, co daje takiej koalicji stabilną większość popierającą prezydenta. Ten powołał na swoich zastępców przedstawicieli tych trzech środowisk, odwołując jednocześnie dwóch dotychczasowych wiceprezydentów - Przemysława Tuchlińskiego (rekomendowanego przez Nowoczesną) oraz Zbigniewa Nikitorowicza (rekomendowała go PO), którzy pełnili te funkcje od prawie ośmiu lat.

Truskolaski zaznaczył, że nie odwołał wiceprezydentów z powodów merytorycznych, czy z powodu utraty zaufania, ale właśnie w związku z sytuacją polityczną.

Według prezydenta każdy przyjął zmiany w sposób naturalny. Stanowisko, jako pierwszy wiceprezydent, zachował natomiast Rafał Rudnicki, który w 2014 roku opuścił klub PiS i poparł prezydenta.

Teraz, w nowej układance politycznej, drugim zastępcą został – rekomendowany przez PO - prawnik Tomasz Klim. Będzie odpowiadał za edukację, inwestycje oraz drogi miejskie.

ZOBACZ TEŻ: Trzęsienie ziemi w podlaskim samorządzie. PiS traci sejmik i radnych. Sasin o zdradzie

Rekomendowany przez Forum Mniejszości Podlasia Marek Masalski, który do tej pory był dyrektorem Prawosławnego Ośrodka Miłosierdzia Eleos, otrzymał nadzór nad departamentem skarbu, geodezji oraz biurem zarządzania kryzysowego.

Polska 2050 rekomendowała natomiast pedagog Elizę Cybulko, która będzie nadzorować sprawy społeczne (w tym Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie), gospodarkę komunalną i ochronę środowiska.

Wicemarszałek Senatu oraz wiceprzewodniczący Polski 2050 Maciej Żywno (był obecny na uroczystym mianowaniu nowych wiceprezydentów) powiedział dziennikarzom, że Cybulko jest ważną osobą w tym ugrupowaniu.

Jak dodał, jej obecność we władzach miasta to sygnał, że Polska 2050 chce mieć wpływ na "rzeczywistość miejską". Przypomniał, że Polska 2050 nie wystawiła swojego kandydata w wyborach na prezydenta Białegostoku, poparła Tadeusza Truskolaskiego, a ten już wtedy obiecał, że powoła wiceprezydenta z Polski 2050.

Prezydent wyraził natomiast nadzieję, że ugrupowania, które rekomendowały wiceprezydentów wskazały najlepszych kandydatów.

- Ja zawsze na początku ludziom ufam, wierzę, że mają przede wszystkim dobre intencje, że będą ciężko pracowali – powiedział.