31-letni kierowca audi potrącił w poniedziałek trzy osoby na oznakowanym przejściu dla pieszych w Mikołowie w województwie śląskim. Dwie nastolatki zginęły. 20-latek z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala.
Jak poinformowała rzeczniczka mikołowskiej policji st. sierż. Ewa Sikora, do wypadku doszło w poniedziałek wieczorem na drodze krajowej nr 44, przy skrzyżowaniu z ulicą Podleską, nieopodal osiedla Kochanowskiego. 31-letni mieszkaniec Tychów potrącił na pasach trzy osoby. 13-letnia dziewczyna zginęła na miejscu, jej rok starsza koleżanka zmarła podczas reanimacji w karetce pogotowia. 20-letni mężczyzna trafił do szpitala. Ofiary wypadku nie były ze sobą spokrewnione, ale znały się, wspólnie przechodziły przez drogę, korzystając z oznakowanego przejścia dla pieszych.
Przesłuchanie kierowcy
Kierowca jechał audi lewym pasem drogi z Katowic w kierunku Tychów. Był trzeźwy. W poniedziałek wieczorem trwało jego przesłuchanie w mikołowskiej komendzie. Droga nr 44 została zablokowana w obu kierunkach, policja wytyczyła objazdy.
Wyjaśniane są okoliczności wypadku. W poniedziałek późnym popołudniem warunki na śląskich drogach pogorszył m.in. padający i topniejący śnieg.
Autor: js/tr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24