Na 5 lat więzienia skazał sąd byłego ochroniarza klubu ze striptizem, znajdującego się w centrum Wrocławia. Mężczyzna w ubiegłym roku śmiertelnie pobił jednego z klientów przed wejściem do klubu. - Nic nie tłumaczy bezmyślnego i agresywnego zachowania Igora W. - mówił we wtorek sędzia ogłaszający wyrok.
Dzisiejszą decyzją sądu Igor W. najbliższe 5 lat spędzi w więzieniu - informuje Radio Wrocław. Dodatkowo przez najbliższych 10 lat mężczyzna ma zakaz wykonywania zawodu ochroniarza.
Wyrok nie jest prawomocny.
Ochroniarz zaatakował klienta
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w nocy 22 września 2014 roku. Przed jednym z klubów we Wrocławiu został pobity mężczyzna. - Poszkodowany został zaatakowany i doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W wyniku odniesionych ran zmarł - informowała wówczas rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, Małgorzata Klaus. CZYTAJ WIĘCEJ
Jako pierwsza o sprawie poinformowała "Gazeta Wyborcza". Według świadków, z którymi rozmawiali dziennikarze, klienta lokalu Passion, dawniej Cocomo zaatakował pracownik ochrony tego klubu ze striptizem.
Policjantom udało się złapać Igora W. w tydzień po tym incydencie. Mężczyzna ukrywał się u swojej znajomej na terenie woj. opolskiego. CZYTAJ WIĘCEJ.
Były już ochroniarz usłyszał zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Przyznał się do winy. Twierdził, że bronił się przed agresywnymi klientami. Maksymalna kara jaką mógł dostać to 12 lat więzienia.
Autor: balu / Źródło: Radio Wrocław, TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: KWP we Wrocławiu