Policjanci z grupy SPEED zatrzymali kierowcę, który na jednej z wrocławskich ulic najpierw wyprzedził radiowóz, a potem znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Pomiar wideorejestratorem wykazał 137 km/h.
Patrol wrocławskiej drogówki jechał ulicą Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Policjanci we wstecznym lusterku dostrzegli srebrnego citroena, który bez włączonego kierunkowskazu wjechał na sąsiedni pas, a następnie wyprzedził nieoznakowany radiowóz.
Mandat, punkty karne...
- Mundurowi dokonali pomiaru prędkości 41-letniego kierującego i na ekranie wyświetliła się prędkość 137 kilometrów na godzinę, potwierdzając przekroczenie prędkości aż o 67 kilometrów na godzinę. Dodatkowo mężczyzna wielokrotnie zmieniał pas ruchu bez sygnalizowania manewru - informuje Paweł Noga z biura prasowego wrocławskiej policji.
Mężczyzna został zatrzymany. Ukarano go mandatem w wysokości 1000 złotych, otrzymał też 12 punktów karnych. Z racji tego, że przekroczył dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/h, stracił prawo jazdy na trzy miesiące.
Śmiertelna prędkość
Policja apeluje o zachowanie ostrożności. I przypomina: na tej samej drodze, niecały miesiąc wcześniej, zginął 19-letni kierowca, który jechał dużo szybciej, niż powinien. Nastolatek stracił panowanie nad kierownicą i zderzył się z innym samochodem.
Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: KMP Wrocław