Zepchnął niepełnosprawnego kolarza do rowu. Kierowca samochodu skazany

Źródło:
TVN24 Wrocław
Ogłoszenie wyroku w sprawie niepełnosprawnego kolarza
Ogłoszenie wyroku w sprawie niepełnosprawnego kolarzaTVN24 Wrocław
wideo 2/8
Ogłoszenie wyroku w sprawie niepełnosprawnego kolarzaTVN24 Wrocław

Wrocławski sąd skazał Wojciecha Ż. na osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu na rok. Oskarżony zaatakował paraolimpijczyka, reprezentanta Polski Rafała Mikołajczyka, spychając - w trakcie treningu - niepełnosprawnego kolarza wraz z trójkołowym rowerem do rowu. Wyrok jest nieprawomocny.

Reprezentant Polski Rafał Mikołajczyk 12 lipca 2019 roku przygotowywał się do zawodów. Około 9 rano trenował na publicznej drodze w miejscowości Rzeplin. W pewnym momencie - jak relacjonował - na prostym odcinku został zaatakowany przez kierowcę mercedesa.

- Dojechał do mnie z nadmierną prędkością, zaczął trąbić, wyprzedził mnie, wysiadł. W momencie kiedy próbowałem go wyminąć, kopnął mnie. Wpadłem do rowu, przekoziołkowałem. Bardzo mnie w tej sytuacji zdyskryminował z tego tytułu, że jestem osobą z niepełnosprawnością i rowerzystą, i nie powinienem w tym miejscu jeździć - mówił kolarz.

Na miejsce wezwano policję. Świadkowie potwierdzili wersję Mikołajczyka. Sportowiec odniósł niegroźne obrażenia. Gorzej było z jego rowerem, wartym około 70 tysięcy złotych. Uszkodzenia sprzętu oszacowano na około 45 tysięcy złotych. Reprezentant Polski został na jakiś czas wyłączony z trenowania.

Rafał Mikołajczyk na trójkołowym rowerzefacebook/Rafał Mikołajczyk

Kierowca oskarżony

Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia Krzyki-Zachód. Wojciechowi Ż. przedstawiono zarzuty zniszczenia mienia i lekkiego uszkodzenia ciała (trwającego poniżej siedmiu dni). W październiku 2019 roku mężczyzna został oskarżony.

Z ustaleń śledczych wynikało, że kierowca samochodu, dojeżdżając do pokrzywdzonego, zaczął używać sygnałów dźwiękowych, a następnie wyprzedził pokrzywdzonego i zajechał mu drogę, pozostawiając swój samochód na jezdni.

- Mężczyzna na drodze stanął tak, że sportowiec miał problem z jego wyminięciem. Oskarżony wysiadł z pojazdu i w chwili wymijania go przez niepełnosprawnego rowerzystę kopnął w prawe tylne koło roweru. Uderzenie spowodowało utratę panowania nad rowerem, podrzucenie go do góry i stoczenie się pokrzywdzonego do rowu. W wyniku zdarzenia rower został poważnie uszkodzony. Zarysowana została rama z włókna węglowego, uszkodzona została przerzutka elektryczna, skrzywione koło, zderzak tylny i zniszczony kask - informowała ówczesna rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Justyna Pilarczyk.

Wojciech Ż. początkowo przyznał się częściowo do zarzucanych mu czynów zniszczenia mienia i lekkiego uszkodzenia ciała. Złożył też wyjaśnienia, z których wynikało, że kopnął w rower Mikołajczyka, bo ten miał obrazić go w trakcie wymijania. Jednak podczas drugiego przesłuchania mężczyzna zmienił zdanie - nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił złożenia wyjaśnień.

Lokalne media podały, że oskarżony Wojciech Ż. to syn wójta gminy Żórawina.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE >>>

Tłumaczenie przed sądem

W styczniu 2020 roku ruszył proces w tej sprawie. Ż. dalej nie przyznawał się do winy. Przed sądem tłumaczył, że trąbił na kolarza, aby go ostrzec, że zbliża się samochód. Twierdził też, że sportowiec pokazał mu obraźliwy gest środkowym palcem i że wulgarnie się do niego zwracał. Według relacji Ż., nie kopnął on w koło roweru, a jedynie "wystawił nogę", aby - jak mówił oskarżony - obronić się przed jadącym na niego kolarzem. Kierowca mercedesa twierdził również, że kolarz sam się wywrócił po tym, jak go minął, kilka metrów dalej. Oskarżony zasugerował, że niepełnosprawny sportowiec zrobił to, aby dostać pieniądze.

Sportowiec kontrował słowa Wojciecha Ż. relacjami, które poznaliśmy na wcześniejszych etapach postępowania. Dodał też, że nie mógł pokazać oskarżonemu gestu ze środkowym palcem, bo uszkodzenie kręgosłupa spowodowało, że nie rusza palcami.

Obie strony przedstawiają odrębne wersje wydarzeńTVN24 Wrocław

"Jednoznaczne ustalenia w zakresie winy i sprawstwa"

W środę Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Krzyków uznał Wojciecha Ż. winnym zarzucanych mu czynów i wymierzył mu karę ośmiu miesięcy więzienia w zawieszeniu na rok. Ż. został również zobowiązany przez sąd do naprawy wyrządzonej szkody poprzez wypłatę poszkodowanemu 12 tysięcy złotych. Ma również zapłacić Mikołajczykowi osiem tysięcy złotych zadośćuczynienia.

Sąd w uzasadnieniu wymieniał dowody, jakie przeprowadzono w toku przewodu sądowego: zeznania licznych świadków, częściowe wyjaśnienia oskarżonego, protokoły oględzin miejsca zdarzenia i pojazdu, czy pozyskanie opinii biegłego medyka sądowego.

- Ten materiał dowodowy został przez sąd oceniony przez pryzmat logiki i doświadczenia życiowego. Zdaniem sądu pozwolił na poczynienie jednoznacznych ustaleń w zakresie winy i sprawstwa oskarżonego w odniesieniu do popełnienia zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu - mówiła sędzia.

Sam Rafał Mikołajczyk po rozprawie przekazał dziennikarzom, że jest zadowolony z takiego orzeczenia. - Ciągnęło się to długo i nie było to wyjaśnione, a wydaje mi się, że sprawa była dosyć jasna w zachowaniu tego człowieka i tego, co się wydarzyło. Więc cieszę się, że sprawa dobiegła końca - powiedział kolarz.

Rafał Mikołajczyk jest zadowolony z orzeczenia sądu
Rafał Mikołajczyk jest zadowolony z orzeczenia sąduTVN24 Wrocław

- Nie ma zgody na tego rodzaju, zrozumiałe tylko dla samego oskarżonego, samosądy - dodał Maciej Kowalewski, pełnomocnik Rafała Mikołajczyka.

Oskarżony Wojciech Ż. nie stawił się w sądzie. Wyrok jest nieprawomocny.

Autorka/Autor:ib/ tam

Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium