Dwuletniego chłopca znaleziono w środę w oknie życia prowadzonym przez siostry boromeuszki z Wrocławia. Dziecko było w dobrej kondycji fizycznej. Sprawa trafiła już do sądu, który zadecyduje, co dalej stanie się z dzieckiem.
W środę w oknie życia przy ulicy Rydygiera we Wrocławiu prowadzonym przez siostry boromeuszki z Fundacji Evangelium Vitae został znaleziony dwuletni chłopiec. Jak przekazała w rozmowie z tvn24.pl siostra Ewa Jędrzejak z Fundacji Evangelium Vitae, dziecko było w dobrej kondycji fizycznej, bez oznak przemocy.
- Około godziny 10 usłyszałam telefon z okna życia, który poinformował mnie, że zostało otwarte. Okazało się w okienku znajdował się dość duży chłopiec. To dziecko było większe od tych, które zazwyczaj do nas trafiają - przekazała siostra.
Dziecko zostało przekazane pogotowiu ratunkowemu w celu przeprowadzenia dalszych badań.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Sprawą zajął się sąd
Anna Bytońska, rzeczniczka Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we Wrocławiu, przyznaje, że pierwszy raz do wrocławskiego okna życia trafiło tak duże dziecko.
- Z reguły do okna życia trafiają malutkie dzieci, najczęściej są to noworodki lub niewiele starsze dzieci, które bardzo szybko mogą być uwolnione prawnie i wtedy bardzo szybko możemy przekazać informacje do ośrodka adopcyjno-opiekuńczego i ośrodek może podjąć procedury zmierzające do tego, żeby dziecko trafiło do rodziny najpierw zastępczej, a potem adopcyjnej. Natomiast tutaj mamy do czynienia z bardzo nietypową sytuacją i nie spotkaliśmy się z taką wcześniej, żeby do okna życia trafiło duże dziecko - mówiła.
Dodała, że to, jak będą przebiegały kolejne procedury, zależy od wyniku postępowań, które prowadzą policja i prokuratura.
- My zabezpieczyliśmy dziecko interwencyjnie w rodzinie zawodowej, która pełni funkcję pogotowia interwencyjnego, czyli to taka rodzina, która ma dyżur i może przyjąć dziecko z marszu. My powiadomiliśmy sąd, natomiast czekamy, czy kontaktować się z ośrodkiem opiekuńczo-adopcyjnym, bo nie wiemy, czy to dziecko będzie mogło być adoptowane - podsumowała Bytońska.
Joanna Podwin z Sądu Okręgowego we Wrocławiu przekazała. że do sądu rodzinnego wpłynęła już sprawa chłopca znalezionego w oknie życia.
"Sąd po rozpoznaniu w dniu 10 kwietnia 2025 r. na posiedzeniu niejawnym sprawy z urzędu o wydanie zarządzeń w zakresie władzy rodzicielskiej nad małoletnim chłopcem o nieustalonej tożsamości, w wieku ponad dwóch lat, postanowił wszcząć z urzędu postępowanie" - przekazała.
Autorka/Autor: mm, MAK/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław