Samochód osobowy na śliskiej drodze wpadł w poślizg i wylądował w rowie. Pomocy poszkodowanym, przed przyjazdem służb, udzielił przejeżdżający kierowca. Samochodem podróżowała trzyosobowa rodzina.
Do wypadku na wysokości miejscowości Modła doszło we wtorkowy poranek. Z pierwszych informacji jakie dotarły do policjantów wynikało, że na drodze dachował samochód. - Gdy patrol dojechał na miejsce okazało się, że auto wypadło z drogi i wjechało do rowu - poinformowała st. asp. Anna Kublik-Rościszewska z policji w Bolesławcu.
Poszkodowanym pomógł przejeżdżający kierowca
Jak dodawali strażacy, którzy byli na miejscu samochód jadący w stronę Nowej Kuźni wpadł w poślizg. - W wyniku uszkodzenia pojazdu i jego położenia dwie osoby dorosłe i dziecko nie mogły go opuścić. Z uwagi na trudne warunki strażakom udało się dojechać dopiero po dłuższym czasie, a poszkodowanym pomógł przejeżdżający mieszkaniec - mówi mł. bryg. Piotr Pilarczyk ze straży pożarnej w Bolesławcu.
11-letnią dziewczynkę i jej rodziców zabrano do okolicznych domów. Tam pogotowie ratunkowe udzielało im pomocy. Jak relacjonowała policjantka kierowca uskarżał się na ból barku i został przewieziony do szpitala w Bolesławcu. Jego córka została przetransportowana na badania kontrolne do szpitala w Legnicy.
Kilka godzin wcześniej na drodze pod Kłodzkiem doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Zginęła w nim trzyosobowa rodzina.
Do wypadku doszło na terenie powiatu bolesławieckiego:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | A. Stefańczyk