Czołowe zderzenie, nie żyje 22-latek. "Jechałem prosto, a on zjechał na mój pas"

Tak wygląda auto 22-latka po czołowym zderzeniu
Śmiertelny wypadek na dk 94
Źródło: TVN24 Wrocław/A. Stefańczyk

Czołowe zderzenie auta osobowego i ciężarówki na drodze krajowej nr 94. Według kierowcy tira, samochód jadący z naprzeciwka w pewnym momencie zjechał na jego pas. Nie było czasu na reakcję. 22-latek nie żyje.

Do tragicznego zdarzenia doszło około godziny 6.30, przed miejscowością Tomaszów Bolesławiecki. Poranek na Dolnym Śląsku był deszczowy, droga śliska. Ale, jak zapewnia kierowca ciężarówki, uczestnik wypadku, nie to jednak było jego powodem.

- Jechałem prosto, a on zjechał na mój pas, na moją stronę. Centralnie zjechał. To był moment. Jakbym ja nie jechał, toby wpadł do rowu. Nawet w żaden poślizg nie wpadł. Widziałbym to - mówi pan Daniel.

Tak wygląda auto 22-latka po czołowym zderzeniu
Tak wygląda auto 22-latka po czołowym zderzeniu
Źródło: TVN24 Wrocław/A. Stefańczyk

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Śmierć na miejscu

Pojazdy zderzyły się czołowo. Siła uderzenia była potężna. Kiedy służby ratunkowe dotarły na miejsce, młody kierowca samochodu osobowego nie dawał oznak życia. Lekarz stwierdził zgon.

Przyczyny wypadku nie są na razie znane. Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratura.

Oprócz zabezpieczenia miejsca wypadku straż pożarna musiała też powstrzymać wyciek. - Jest dość duża ilość substancji ropopochodnej oraz oleju z samochodu ciężarowego. Jezdnia jest mokra, śliska. Ograniczyliśmy wyciek, żeby się nie rozprzestrzeniał dalej na jezdnię - mówi Krzysztof Boluk z bolesławieckiej straży pożarnej.

Droga krajowa nr 94 jest zablokowana. Policja wyznaczyła objazdy.

Czytaj także: