Podjeżdża do skrzyżowania, zatrzymuje się, przepuszcza inne samochody. Nagle rusza i taranuje, co stoi na jego przeszkodzie - inny samochód, dwa klomby, sklep z pamiątkami. Niemal całe zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu.
Niebezpieczna sytuacja miała miejsce w czwartkowe południe w Szklarskiej Porębie (woj. dolnośląskie). Kierowca srebrnej hondy jechał ulicą Odrodzenia, chciał skręcić w 1 Maja.Kamera zarejestrowała, jak mężczyzna przepuszcza inne samochody, czeka na swoją kolej. W końcu rusza. Ale nie skręca. Jedzie prosto na chodnik. Po drodze uderza w nadjeżdżający z naprzeciwka samochód, który gwałtownie hamuje. Potem honda taranuje donice, wjeżdża na chodnik, a wszystko kilka metrów od prawidłowo idącej kobiety.Kiedy samochód przejeżdża tuż pod kamerą monitoringu, w środku widać bezwładną sylwetkę mężczyzny. 70-latek stracił przytomność. Jego samochód przeciera ścianę i odbija na drugą stronę ulicy. Zatrzymuje się dopiero na sklepie z pamiątkami, czego kamera już nie uchwyciła.Świadkowie zdarzenia udzielili kierowcy pierwszej pomocy. Niedługo później na miejsce przyjechali strażacy, którzy mieli ze sobą defibrylator, dzięki któremu przywrócili mężczyźnie funkcje życiowe. Następnie został on przewieziony do szpitala.O zdarzeniu pierwszy poinformował portal 24jgora.plDo zdarzenia doszło w Szklarskiej Porębie, na ulicy 1 Maja:
Autor: ib/b / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: 24jgora.pl