- 200 pocisków przywiózł w środę na skup złomu mężczyzna. I wszystko sprzedał - poinformowali policjanci, którzy z saperami zabezpieczyli ul. Ułańską w Świętoszowie (woj. dolnośląskie). Po południu żołnierze zdetonowali niebezpieczne ładunki na poligonie.
Pociski trafiły na skup w Świętoszowie w środę. - Przyjechał mężczyzna i po prostu je tu sprzedał - powiedziała Anna Kublik-Rościszewska, rzeczniczka bolesławieckiej policji.
- Musieliśmy ewakuować kilkunastu mieszkańców okolic skupu złomu w Świętoszowie. Od żandarmerii wojskowej dostaliśmy informację, że w środku jest około dwustu pocisków - dodała.
"To pociski bojowe"
Na miejsce przyjechali funkcjonariusze i saperzy, którzy zabezpieczyli teren. Jak informowała policja, w każdej chwili mogło dojść do wybuchu.
- To były pociski bojowe, prawdopodobnie pochodzące z czasów drugiej wojny światowej - mówiła Kublik-Rościszewska. - Po południu zostały przewiezione przez saperów na poligon. Wówczas mieszkańcy ul. Ułańskiej mogli wrócić do domu - dodała.
Niebezpieczne ładunki zostały zdetonowane na poligonie przed godziną 17.00.
Autor: bieru/dr/mz/k / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | Andrzej Stefanczyk