Mieszkanka Wałbrzycha (woj. dolnośląskie) jest podejrzana o wyłudzenie ponad 1,6 miliona złotych z gminnej kasy. Kobieta, która pracowała jako inspektor do spraw księgowości, miała podrobić ponad 200 faktur. W ten sposób pieniądze trafiały na jej prywatne konto.
53-letnia Marzanna A. była pracownicą Centrum Obsługi Jednostek Miasta Wałbrzycha. Jako starszy inspektor do spraw księgowości odpowiadała między innymi za prowadzenie ksiąg rachunkowych i rozporządzanie środkami pieniężnymi. Tak było aż do początku tego roku. A. została zwolniona z pracy po tym, jak na jaw wyszło, że mogła wyłudzić ponad 1,6 miliona złotych.
Wyłudzanie pieniędzy odkryła nowa księgowa
- Do wykrycia przestępstwa doszło w lutym tego roku, gdy zmieniła się główna księgowa. To ona stwierdziła nieprawidłowości przy realizacji faktur, wezwała Marzannę A. na rozmowę, podczas której ta opisała cały proceder - opisuje Tomasz Orepuk z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.
Jak działała kobieta? Prokurator opisuje: A. podrabiała faktury wystawiane przez różne podmioty na rzecz gminy Wałbrzych. - Kopiowała je i wpisywała na nich numery należących do niej rachunków bankowych, po czym przedkładała je do akceptacji swoim przełożonym - mówi Orepuk. Okazuje się, że przełożeni bez problemu akceptowali rachunki. I w ten sposób dochodziło do realizacji transakcji, a kwoty z przerobionych faktur były przelewane na konto kobiety.
Prokuratura: oszukiwała przez niemal sześć lat
Marzanna A. miała w ten sposób działać o listopada 2012 roku do marca 2018 roku. Z ustaleń śledczych wynika, że mogła podrobić ponad 200 faktur. - Sprawa jest rozwojowa. Niewykluczone, że wyłudzona kwota może być wyższa - przyznaje prokurator.
11 października kobieta została tymczasowo aresztowana. Dlaczego stało się to kilka miesięcy po ujawnieniu sprawy? - Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa wpłynęło do prokuratury w marcu. Jednak z uwagi na ilość dokumentów do zebrania i analizy zarzuty A. można było postawić dopiero po kilku miesiącach - wyjaśnia Orepuk.
A. przyznała się do wyłudzenia pieniędzy. Złożyła też wyjaśnia. Ich treści śledczy nie ujawniają. Jednak przyznają, że kobieta nie potrafiła wytłumaczyć na co przeznaczyła ponad 1,6 mln złotych.
Kobieta była pracownicą Centrum Obsługi Jednostek Miasta Wałbrzycha:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock