Dolnośląscy policjanci zatrzymali 28-latka, który w nocy zniszczył sprzęt w jednej z firm budowlanych. Miał 2 promile alkoholu we krwi.
- Policjanci w nocy dostali telefoniczne zgłoszenie, że na terenie jednej z baz sprzętu budowlanego słychać hałas wybijanych szyb. 28-latek został zatrzymany na gorącym uczynku. Chwilę wcześniej zniszczył trzy koparki - mówi asp. Łukasz Dutkowiak z dolnośląskiej policji.
Do nocnego wybryku pijanego 28-latka doszło w okolicach miejscowości Długołęka na Dolnym Śląsku. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Zniszczył nie tylko sprzęt, ale również niewielkie pomieszczenie dla pracowników, w którym także wybił szyby. Według policjantów, nie była to zemsta, ale efekt wypitego alkoholu.
Szacują straty
- Na razie nie możemy dokładnie określić wysokości strat. Na pewno przekroczą one kilka tysięcy złotych. Natomiast 28-latkowi za zniszczenie mienia grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. – dodaje Dutkowiak.
Autor: ansa/k / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: KWP Wrocław